Schemat działania oszustów cały czas jest podobny. Do seniorów dzwoni telefon, w słuchawce słyszymy rzekomego wnuczka albo policjanta. W niemal każdej sytuacji chodzi o przekazanie pieniędzy w gotówce, tak by pomóc wyjść z opresji naszym najbliższym. Niestety, jak się okazuje, wypadek to tylko scenariusz chytrego planu.
Otrzymaliśmy kilka zgłoszeń na temat próby wyłudzenia dużych kwot pieniędzy, szczególnie od seniorów. Oszuści w godzinach głównie popołudniowych i wieczornych uderzyli w mieszkańców naszego powiatu. Jednak dzięki sprawnym działaniom wieruszowskim mundurowych działania operacyjne pozwoliły dotrzeć do potencjalnych ofiar wytypowanych przez oszustów – mówi kom. Kamil Ostrycharz z KPP w Wieruszowie.
W jednym z przypadków kobieta mogła stracić około 50 tys. zł. Gdy w jej domu zjawili się funkcjonariusze, mieszkanka miała już naszykowane pieniądze, które miały uratować z opresji rzekomego wnuczka. Na szczęście tym razem to prawdziwi policjanci wyprzedzili przestępców.
Te pieniądze miały być przekazane w różny sposób. Miała pojawić się osoba u osoby starszej, która miała odebrać te pieniądze w kilku przypadkach nawet osoba starsza była przygotowana do tego, aby pieniądze zawinięte w torebkę wyrzucić przez okno i przekazać oszustom – dodaje Ostrycharz.
Policja nieustannie przypomina, że służby nigdy nie proszą mieszkańców o przekazywanie pieniędzy. Gdy odbierzemy podobny telefon o kłopotach członka rodziny czy znajomego, najlepiej szybko skontaktować się z inną bliską osobą i niezwłocznie o tym fakcie zawiadomić policję. Sprawne i zdecydowane działanie, tak jak w przypadku Wieruszowa, pozwoli ochronić często oszczędności życia.
- Zobacz także: To jest temat. Oszustwa – na wnuczka, policjanta, na PIT i na kota
Op. JK