Oszukiwali metodą “na policjanta i prokuratora”
Efektem działalności grupy przestępczej jest wyłudzenie metodą “na policjanta i prokuratora” ponad 2,14 mln zł i próba wyłudzenia kolejnych 170 tys. zł. Głównie na szkodę starszych osób.
– Akt oskarżenia jest efektem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi i Komendy Wojewódzkie Policji w Łodzi oraz Poznaniu – wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Posłuchaj:
Działali nie tylko na terenie Polski, ale również Anglii
Członkowie przestępczej grupy oszukującej “na policjanta i prokuratora” działali na terenie Anglii oraz wielu polskich miast. To właśnie z Anglii przestępcy nawiązywali kontakt telefoniczny z pokrzywdzonymi, podając się za funkcjonariusza policji lub prokuratora. Informowały, że w danej miejscowości działa grupa oszustów, podających się za pracowników Poczty Polskiej czy banku.
– W rozmowie telefonicznej informowały pokrzywdzonych, że prowadzone jest śledztwo i muszą oni pomóc w rozpracowaniu przestępczej działalności z wykorzystaniem posiadanych środków. Następnie, aby utwierdzić w błędnym przekonaniu, że dzwoni funkcjonariusz policji bądź prokurator, osoby pokrzywdzone bez przerywania rozmowy były rzekomo łączone z numerem 997 bądź 112, aby uzyskać potwierdzenie prowadzonej akcji policyjnej i tożsamości rozmówcy – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Posłuchaj:
Przekazywali oszczędności i biżuterię
Pokrzywdzonych wypytywano o posiadane oszczędności, bądź wartościowe przedmioty, a następnie nakłaniano do tego, by przekazali je osobom podającym się za funkcjonariuszy policji. W zależności od sytuacji, łupy były odbierane bezpośrednio od pokrzywdzonych, bądź też z miejsc gdzie, je zgodnie z instrukcjami pozostawiali np. w koszu na śmieci.
– Przestępcom przekazywane były zarówno środki pieniężne posiadane w domu jak i za ich namową wypłacane z placówek bankowych. Zdarzało się, że pokrzywdzeni przekazywali podszywającym się za policjantów karty bankomatowe wraz z numerem PIN – podkreśla Krzysztof Kopania.
Posłuchaj:
Jeden z poszkodowanych przekazał oszustom 525 tys. zł
Jedna z pokrzywdzonych przekazała oszustom aż 200 tys. zł, 11 złotych monet i biżuterię o wartości 100 tys. złotych. W innym przypadku pokrzywdzony został oszukany na łączną kwotę 525 tys. zł. Za namową oszustów sprzedał mieszkanie i przekazał im uzyskane w ten sposób pieniądze.
Aktem oskarżenia objętych zostało łącznie 31 zdarzeń, podczas których metodą “na policjanta i prokuratora” wyłudzono ponad 2,14 mln zł. Oszuści usiłowali wyłudzić kolejne 170 tys., jednak ich działania nie zakończyły się sukcesem.
– Z ustaleń śledztwa wynika, że poszczególne osoby, które zasiądą na ławie oskarżonych, odgrywały w ramach grupy przestępczej ściśle określone, hierarchicznie uporządkowane role. Sformułowane w akcie oskarżenia zarzuty, dotyczą okresu październik 2021 – styczeń 2022 – wyjaśnia Krzysztof Kopania.
Wśród 25 oskarżonych jest 7 obywateli Rosji, pozostali to Polacy. Grożą im kary pozbawienia wolności w wymiarze do 12 czy 15 lat.