We wprowadzeniu, które odbywało się przez kilka miejscowości gminy, wzięli udział strażacy z okolicy. Nie zabrakło fajerwerków, rac, sztucznych ogni oraz oczywiście dźwięku syren. Tym razem na szczęście nie oznaczały one zagrożenia, a wielkie święto.
Jak przyznał Franciszek Zapłotny, prezes OSP Osiek, strażacy na wymarzony prezent czekali przynajmniej od 15 lat. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Myślę, że to duża zasługa wójta i rady gminy. Nowe auto podnosi standard nie tylko naszej remizy, ale i całej gminy – dodał.
fot. Patryk Hodera
Nowy sprzęt kosztował około 1,2 mln zł. Ponad połowę tej kwoty wyłożyła gmina Galewice.