Liczne dziury na Narutowicza przy pl. Dąbrowskiego
Po wspólnym pasie tramwajowo-autobusowym na Narutowicza jeżdżą pojazdy MPK-Łódź, więc kierowcy osobówek nie zwracają za bardzo uwagi na wyrwy, które powstały przy pl. Dąbrowskiego. Co ciekawe, pod koniec listopada trwała tam wymiana nawierzchni. Skąd więc tak fatalny stan asfaltu?
Między 21 a 26 listopada na Narutowicza trwała wymiana nawierzchni na wspólnym pasie autobusowo-tramwajowym. Z założenia prace miały objąć odcinek od P.O.W. do Rodziny Scheiblerów i zakończyć się przed szczytem OBWE, organizowanym w Łodzi. Okazuje się jednak, że wykonano tylko część zaplanowanych prac.
Szczyt OBWE wpłynął na zakres prac
Jak informuje Zarząd Dróg i Transportu w planie był remont odcinka od P.O.W niemal do Tramwajowej. Jednak ostatecznie wykonano remont znacznie krótszego fragmentu.
– Prace rozpoczęto przy P.O.W i zakończono w obrębie przejścia dla pieszych przy pl. Dąbrowskiego. Do zakończenia prac wykonawcę zobligowała organizacja szczytu OBWE w Łodzi – tłumaczy Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDiT.
Nie wiadomo na razie, kiedy prace na Narutowicza zostaną wznowione, ale na pewno pasażerowie MPK-Łódź będą musieli dwa razy zmagać się z tymi samymi utrudnieniami. W ubiegłym roku trasę z powodu prac zmieniło 19 linii autobusowych i tramwajowych. Większość z nich omijała pl. Dąbrowskiego jeszcze podczas szczytu OBWE, czyli do 3 grudnia.
Komentowane 1
Kur…. A mać!!!!!!!!