To efekt zamieszania z dyrekcją, podwójnym zatrudnieniem oraz szkodą znacznej wartości – uważa poseł KO Paweł Bliźniuk, który złożył zawiadomienie w lutym. Polityk nazwał ten czas w Oddziale łódzkim telewizji publicznym ‘bizancjum”
Zawiadomienie, które złożyłem w lutym do prokuratury dotyczy bizancjum w łódzkim ośrodku Telewizji Publicznej. Okazało się z doniesień prasowych, że w ciągu kilkunastu miesięcy w czasach rządu Prawa i Sprawiedliwości w łódzkim ośrodku Telewizji Publicznej było zatrudnionych dwóch dyrektorów. Jeden był pełniącym obowiązki, a drugi dyrektorem. Jeden wykonywał obowiązki, a drugi nie natomiast wypłacane były dwie pensje- powiedział Paweł Bliźniuk.
W zawiadomieniu można przeczytać, że okres ten trwał od 3 sierpnia 2022 do 31 grudnia 2023 roku, a w tym czasie wypłacono wynagrodzenia o łącznej kwocie 250 tysięcy złotych. W tym czasie prezesami TVP byli Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz.