Straż pożarna i policja borykają się z problemami kadrowymi. Wiążą się one z wczesnym przejściem na emeryturę mundurowych oraz długimi szkoleniami młodych w procesie rekrutacji. Jak tłumaczy bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi, to nie tak, że młodzi ludzie nie chcą być strażakami. Po prostu są mniej sprawni.
W ostatnich czasach jest coraz gorzej ze sprawnością fizyczną. Bardzo dużo osób odpada także na komisji lekarskiej, w której również są badania psychologiczne i psychiatryczne – mówi bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi.
Jak dodaje, testy sprawnościowe nie są łatwe i wymagają od kandydatów dużej sprawności fizycznej – są trudniejsze od tych policyjnych.
Nie znam dokładnie testów policyjnych, natomiast jeżeli chodzi o sprawność fizyczną, to rzeczywiście jest to bardzo wysoki poziom. Trzeba być nie skupionym na jednej konkurencji. Biegacz długodystansowy może odpaść na teście sprawności szybkościowej – zauważa.
Bryg. Jędrzej Pawlak dodaje, że najtrudniejszy czas w łódzkiej i wojewódzkiej PSP dopiero nadchodzi, ponieważ luty i marzec to czas odejść na emeryturę – deklarację na pierwszy kwartał 2025 roku w Łodzi złożyło 17 osób.