Mistrzostwa świata 2022 – dzień 28
Mistrzostwa świata dotarły do momentu ostatecznych rozstrzygnięć. W meczu o brązowe medale, zwanym często “finałem pocieszenia”, zmierzyły się dzisiaj Chorwacja i Maroko. Obydwa zespoły walczyły jednak, jakby dla każdego z nich był to finał imprezy.
Spotkanie zaczęło się od niecodziennej sytuacji. Marokański bramkarz Bono omal nie trafił do własnej bramki, próbując zagrać piłkę do obrońcy. Na jego szczęście piłka wyszła na róg, mijając lewy słupek. W 7. minucie Chorwaci prowadzili 1:0. Luka Modrić i Lovro Majer ustawili się do wybicia rzutu wolnego. Gracz Realu symulował dośrodkowanie, jednak zostawił piłkę koledze. Ten dośrodkował do Ivana Perisicia, który zgrał piłkę głową w centralną część pola karnego. Tam znalazł się Josko Gvardiol i pięknym strzałem głową dał prowadzenie swojej drużynie.
Na odpowiedź Marokańczyków nie trzeba było długo czekać. Tym razem to Lwy Atlasu miały rzut wolny na połowie rywali. Piłkę dośrodkował Hakim Ziyech, a głową podbił ją Majer. To zdezorientowało obrońców na tyle, że pozwolili oddać strzał z niespełna pięciu metrów Achrafowi Dariemu. W 9. minucie było więc 1:1, a oba gole były efektem uderzeń głową środkowych obrońców.
W 24. minucie Bono obronił dobry strzał Modricia, a następnie wybił piłkę spod nóg rywala, który czyhał na dobitkę. Dziewięć minut później dobrą okazję miał Sofiane Boufal, ale nie trafił w bramkę. W 37. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, główkował Youssef En Nesyri, piłka minęła jednak słupek chorwackiej bramki.
W 42. minucie piłkarze z Bałkanów przeprowadzili dobrą akcję, ale ostatecznie piłkę odebrali im rywale. Tyle, że po chwili sami ja stracili. Futbolówka trafiła do Marko Livaji, który zagrał do Mislava Orsicia. Piłkarz Dinama Zagrzeb kapitalnie przymierzył technicznym strzałem w okienko marokańskiej bramki. Bono był bez szans.
Croatia hold the lead after the first half ⏸️#FIFAWorldCup | #Qatar2022
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) December 17, 2022
Drugą połowę od mocnego uderzenia mógł zacząć Orsić, ale piłka po jego strzale i rykoszecie trafiła tylko w boczną siatkę. W 74. minucie rozgrywający świetne spotkanie strzelec drugiej bramki zagrał w pole karne do Gvardiola, który został kopnięty przez Sofyana Amrabata. Dlaczego nie został podyktowany rzut karny, wie chyba tylko katarski sędzia prowadzący to spotkanie. Z jakiego powodu nie było w tej sytuacji interwencji VAR-u nie wie już chyba nikt. Minutę później świetną okazję na wyrównanie miał En Nesyri, ale jego strzał z trzech metrów zastopował Dominik Livaković. Po kilkunastu sekundach w okolicach linii pola karnego upadł Achraf Hakimi, ale i w tej sytuacji gwizdek sędziego milczał.
W 87. minucie losy spotkania mógł rozstrzygnąć Mateo Kovacić, ale w dobrej sytuacji strzelił obok bramki. W ostatniej minucie meczu Maroko mogło jeszcze doprowadzić do remisu. Dośrodkowanie w pole karne strzałem głową wykończył En Nesyri, ale piłka wylądowała na górnej siatce bramki Livakovicia. Po wznowieniu gry od bramki arbiter zakończył spotkanie.
Chorwacja – Maroko 2:1 (2:1)
Croatia take the #FIFAWorldCup 3rd spot! 🇭🇷🥉@adidasfootball | #Qatar2022
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) December 17, 2022
To drugie mistrzostwa świata z rzędu, na których Chorwaci sięgają po medal – cztery lata temu zostali wicemistrzami świata. Brązowe krążki już raz padły ich łupem – w 1998 roku.
Maroko, choć jest “najsmutniejsze” spośród czterech ekip grających w półfinałach i tak na pewno może zaliczyć katarskie mistrzostwa świata do niezwykle udanych. Lwy Atlasu zostały pierwszą afrykańską drużyną, która dotarła do strefy medalowej mundialu.
1998 🥉 2018 🥈 2022 🥉
Croatia 🇭🇷 adds another medal to their collection!
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) December 17, 2022
Mistrzostwa świata 2022 – dzień 29
Jutro zakończą się mistrzostwa świata, którymi mogliśmy się ekscytować przez ostatnie cztery tygodnie. Przed nami już tylko jeden, ale jakże ważny mecz. Starcie Argentyna – Francja zdecyduje o tym, kto zostanie mistrzem świata. Początek meczu o godzinie 16:00.
Finałowe spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak wraz polskim zespołem sędziów.
— FIFA Media (@fifamedia) December 15, 2022