Nie przeciążaj swojej cery
Wieloetapowa pielęgnacja twarzy może wymagać wykonania nawet kilkunastu kroków – a to pochłania czas i na pewno nie jest przyjazne dla portfela. I choć skincare daje frajdę, skórze może zaszkodzić. Nadmiar składników często pogarsza stan cery, bo naturalny mikrobiom zostaje zachwiany, a skóra jest przeciążona. W efekcie tego mogą pojawić się:
- zaskórniki
- niedoskonałości
- suche skórki
- przebarwienia
- uczulenia i stany zapalne
Jak więc zredukować pielęgnację w taki sposób, aby cera mogła stać się zadbana i promienna?
Kosmetyki wielozadaniowe – jak wykonać minimalistyczną pielęgnację?
Przede wszystkim postaw na kosmetyki wysokiej jakości, które mają prosty, ale jednocześnie bogaty skład. Ogranicz ich ilość, aby skincare składał się z kilku podstawowych kroków, które zaraz opiszemy. Szukasz produktów jednej marki, które mogą się sprawdzić w minimalistycznej pielęgnacji? Godna polecenia będą produkty Paula’s Choice. Kompozycje składników są tu przemyślane w taki sposób, aby łączyć siłę ich działania i przynieść przez to jeszcze lepsze efekty.
A oto plan minimalistycznej pielęgnacji skóry wieczorem.
- Krok 1: Dokładnie oczyść cerę z makijażu. Możesz w tym celu wykorzystać olejek Paula’s Choice – Perfect Cleansing Oil.
- Krok 2: Umyj twarz żelem, na przykład Paula’s Choice – Calm Ultra-Gentle Cleanser. Cerę osusz delikatnie papierowym ręcznikiem.
- Krok 3: Użyj toniku, który przygotuje twarz na dalsze etapy pielęgnacji. Możesz użyć na przykład Paula’s Choice – Resist – Advanced Replenishing Toner.
- Krok 4: Nałóż na twarz ulubione serum i krem. Jeżeli Twoja cera jest bardzo wrażliwa, możesz stosować serum tylko dwa-trzy razy w tygodniu.
Poranna pielęgnacja wygląda podobnie, choć twarz wystarczy umyć żelem tylko raz. Bardzo ważne, aby na końcu starannie nałożyć filtr. Tu polecamy na przykład Paula’s Choice – 5% Vitamin C Sheer Moisturizer SPF 50 – nawilżający krem przeciwsłoneczny z witaminą C.
Dlaczego minimalistyczna pielęgnacja działa lepiej?
Przede wszystkim, mniejsza ilość składników aktywnych ma szansę pokazać pełnię swoich możliwości. Mogą wniknąć głębiej. To, co szczególnie ważne: minimalizujesz ryzyko podrażnień, uczuleń, nagłego wysypu niedoskonałości.
Cera, nieprzytłoczona nadmiarem produktów, zacznie wyglądać promiennie i zdrowo. Wypracowanie rutyny pielęgnacyjnej sprawi, że cera będzie uspokojona i nie będzie ulegać ani nadmiernemu wysuszeniu, ani przetłuszczaniu.
Aby efekty minimalizmu w pielęgnacji były jeszcze lepsze, staraj się nie zmieniać zbyt często produktów, a jeżeli stawiasz na jakąś nowość – wprowadzaj ją stopniowo i obserwuj, jak cera zareaguje. Pamiętaj, że tak zwany „skinimalizm“ jest także bardzo cenną inicjatywą dla środowiska. Im mniej plastikowych opakowań, tym korzystniej dla planety. Poza tym, lepiej korzystać z kilku wydajnych i sprawdzonych produktów niż kupować wiele nowości, które mogą stać się przyczyną wysypu niedoskonałości.
Pielęgnacyjny minimalizm oznacza oszczędność czasu i pieniędzy. A to bezcenna waluta! Czas poświęcony na skincare da Ci tyle samo satysfakcji, ale zyskasz pewność, że zawsze – nawet po bardzo ciężkim dniu, wykonasz całą pielęgnację, która służy Twojej skórze.