Oburzeni mieszkańcy Wiskitna na spotkaniu z przedstawicielami magistratu
W marcu mieszkańcy spotkali się i rozważali odłączenie od miasta i przyłączenie do sąsiedniej gminy Brójce. Wczoraj (16 maja) wieczorem mieszkańcy tłumnie przybyli do budynku ochotniczej straży pożarnej Łódź-Wiskitno aby dyskutować na temat przyszłości osiedla. To kolejne spotkanie informacyjne, ale tym razem pojawił się także wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.
– O Wiskitno my – jako władze miasta – na pewno będziemy walczyć. Będziemy na pewno w tę część miasta dalej inwestować. Mamy szereg planów, niestety jest to trudniejsze i wolniejsze, niż bym chciał. Przeznaczyliśmy 500 000 zł na odwodnienie kolumny, ruszą prace latem tego roku, żeby już państwo, którzy tam mieszkają, byli spokojni. To oni ucierpieli wtedy, kiedy były mocne opady i były zalewane domy czy garaże.
“Komunikacja miejska prawie nie istnieje”
Mieszkańcy Wiskitna nie kryją swojego oburzenia i mówią wprost – drogi są w fatalnym stanie, komunikacja miejska prawie nie istnieje, o chodnikach, ścieżkach rowerowych i sygnalizacji już nawet przestaliśmy marzyć.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Podczas marcowego spotkania mieszkańcy Wiskitna rozważali odłączenie od miasta i przyłączenie do sąsiedniej gminy Brójce, podobnie jak dzieje się to w przypadku osiedla Wzniesień Łódzkich.