Miał za łapówki wykonywać zabiegi w szpitalu Kopernika
Medyk miał za dodatkową opłatą wykonywać operacje na NFZ w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii imienia Kopernika. Jak mówi Radiu Łódź prokurator Paweł Jasiak z łódzkiej prokuratury okręgowej, przez trzy lata wobec pacjentów był stosowany podobny schemat.
Osoby te były w pierwszej kolejności przyjmowane w prywatnej klinice, gdzie uzgadniano z nimi szczegóły zabiegu i kryteria jego przeprowadzenia. Następnie lekarz informował ich, że przeprowadzenie operacji wymagać będzie stosownej rekompensaty za podejmowane przez niego ryzyko. Pacjenci ci byli zapisywani do placówki publicznej, to jest do Szpitala im. Kopernika, gdzie podejrzany również świadczył pracę.
Pacjenci byli przesuwani na początek kolejki oczekujących na zabieg.
Po przeprowadzeniu operacji sfinansowanej oczywiście ze środków publicznych pacjent zgłaszał się ponownie do podejrzanego na prywatną wizytę. Podczas tego spotkania dochodziło do przekazania pieniędzy w kwotach od 5 do 15 tysięcy złotych. Środki te były umieszczane w specjalnych kopertach.
Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze – 200 tysięcy złotych poręczenia majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju. Za przedstawione zarzuty lekarzowi grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Prokuratura prosi o kontakt osoby, które mają informacje istotne dla śledztwa.
ZOBACZ TEŻ: Podejrzani o oszukanie Elektrowni Bełchatów na 20 mln zł. Innowacyjny preparat okazał się wodą z kranu