Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości wręczone
Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości otrzymali działacze opozycji za zasługi w walce na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk – dziękując opozycjonistom – nazwał ich drugim “szczęśliwym” pokoleniem, po pokoleniu z 1918 roku, które, poświęcając życie prywatne, odzyskało niepodległość. – Musimy sobie uzmysłowić, że są to ludzie, którzy poświęcili swój spokój, swoje szczęście rodzinne, swój dobrobyt i kariery dla dobra wspólnoty. Oni nas uczą myślenia wspólnotowego, czyli takiego o drugim człowieku w duchu solidarności. Uczą nas o wspólnocie narodowej i państwowej, a nie uczą tego, co jest dominantą we współczesnym świecie, czyli myślenia o sobie.
Czytaj także: Potop świata – koncert inspirowany wierszami dzieci z getta w Teatrze Nowym w Łodzi
Wśród odznaczonych był Ryszard Jabłoński – ówczesny pracownik MPK. Nie krył wzruszenia, gdy otrzymał medal i postanowił podzielić się z Radiem Łódź wspomnieniami z tych trudnych czasów. – W styczniu 1984 roku gdzieś po godz. 17 weszli panowie. Wtedy się zaczęło – przystawili mi pistolet do skroni i powiedzieli: “Jak się ruszysz, to Cię zabiję”. Złapali nas wtedy na drukowaniu.
Odznaczenie – ukoronowanie działań walczących o wolną Polskę
Prezes Związku Weteranów Trzeciej Konspiracji – Andrzej Słowik zaznaczył, że to Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości to ukoronowanie działań kolegów i koleżanek, z którymi walczył o wolną Polskę. – Wtedy można, patrząc na biogramy, przypomnieć sobie, gdzie byli, skąd się wzięli, co robili, jaką grupę społeczną reprezentowali. Okazuje się, że potwierdza się to, iż jedna grupa społeczna bez wsparcia reszty nie ma szans na dokonanie z sukcesem jakichkolwiek przemian.
Jednym z opozycjonistów uhonorowanych medalem jest Włodzimierz Walczak. Uważa, że działacze opozycji nie czują się bohaterami – po prostu robili to, co uważali za właściwe. – To moment wzruszenia, czas przemyśleń minionego okresu. Są to emocje, które pozostawiają ślad. Wydaje mi się, że robiliśmy to, co do nas należało. Jeżeli w jakiś sposób przyczyniliśmy się do odzyskania niepodległości, to tylko dlatego, że czuliśmy się w obowiązku, żeby tak postąpić.
Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości to odznaczenia cywilne wprowadzone 15 czerwca 2018 roku.
Są dowodem wdzięczności i wyrazem szacunku dla osób, które “położyły szczególne zasługi w służbie Państwu i społeczeństwu.”