Wartoprzeczytać
Marsz 4 czerwca – komentarz senatora Kwiatkowskiego
Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski podsumował niedzielny (4 czerwca) marsz zorganizowany przez opozycję, który przeszedł ulicami Warszawy. Polityk zwrócił uwagę, że w marszu wzięły udział osoby przywiązane do demokratycznych wartości. – Warszawskie ulice zapełniły się osobami, które wyrażały złość na: nepotyzm, drożyznę, konfliktowanie Polski z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Na wszystko to, co stało się symbolem rządów Prawa i Sprawiedliwości. Swoje niezadowolenie pokazaliśmy jednak z radością, w sposób związany z szacunkiem do drugiego człowieka – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski.
Senator zadeklarował również, że senacka komisja ustawodawcza rozpoczęła pracę nad nowelizacją ustawy o komisji ds. rosyjskich wpływów, która w praktyce ma uchylić wszystkie artykuły ustawy pierwotnej.
Profesor Legutko o marszu 4 czerwca
Prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS, w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia, podkreślił, że marsz 4 czerwca w Warszawie miał nienawistny charakter. – Jeśli działalność polityczna Donalda Tuska i całej opozycji polega na mnożeniu agresji i kolejnych inwektyw, to nawet jeżeli zbierze się 200 tys. ludzi i będą robić to samo, to nic się nie urodzi. Wczorajszy marsz nie był jakimś nowym impulsem. Wszystko to już było – ocenił.
Niedzielny marsz opozycji zorganizowała Platforma Obywatelska. Uczestniczyli w niej również przedstawiciele innych ugrupowań opozycyjnych. Protest zorganizowano 4 czerwca, w rocznicę częściowo demokratycznych wyborów z 1989 roku.