Magdalena Fręch odpadła
Polska tenisistka nie sprostała dużo wyżej notowanej przeciwniczce, co nie znaczy, że nie miała “swoich szans” w tym spotkaniu. Już w trzecim gemie łodzianka miała bowiem trzy break pointy – było 0:40, patrząc ze strony serwującej Madison Keys, ale ich nie wykorzystała. Zmarnowała także czwartą szansę na przełamanie, a po chwili przegrała niestety własne podanie i zrobiło się 1:3. W gemie szóstym Magdalena Fręch także nie zdołała utrzymać serwisu (1:5). Podjęła wprawdzie jeszcze walkę, odrabiając stratę przełamania, ale wystarczyło to jedynie do poprawienia wyniku, bo seta i tak wygrała tenisistka z USA.
Druga partia rozpoczęła się od trzech przełamań z rzędu. Niestety tą, która serwowała jako pierwsza była Polka i to ona musiała gonić wynik. W gemie numer cztery miała szansę na doprowadzenie do remisu, ale jej nie wykorzystała. W siódmym gemie Amerykanka przełamała ponownie podanie łodzianki, a po chwili wygrała przy własnym serwisie “na sucho” i mogła się cieszyć z awansu do trzeciej rundy.
Live from Pietrangeli 😍#IBI23 pic.twitter.com/xzEDVmIIAW
— Internazionali BNL d’Italia (@InteBNLdItalia) May 11, 2023
W kobiecym turnieju w Rzymie rywalizują także dwie inne Polki. Magda Linette awansowała dzisiaj (11 maja) do trzeciej rundy, pokonując 7:6 (7-4), 6:1 Czeszkę Lindę Noskovą.
Jutro (12 maja) swoje premierowe spotkanie w stolicy Włoch zagra Iga Świątek, której rywalką w drugiej rundzie będzie Anastazja Pawluczenkowa.
W wirtualnym rankingu WTA Magdalena Fręch zajmuje obecnie 84. pozycję. Bardzo prawdopodobne jest jednak, że jeszcze któraś z rywalek zdoła ją wyprzedzić. Numerem jeden wciąż jest oczywiście Iga Świątek.