Jak przekazał Tomasz Sadzyński, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Ludwik Grohman, legendarny przemysłowiec, w którego fabryce obecnie znajduje się Strefa, był wizjonerem jak na swoje czasy. To pozwala przypuszczać, że i teraz odnalazłby się w dobie sztucznej inteligencji.
Mamy piękną przestrzeń, która łączy tradycję z nowoczesnością. Cieszymy się, że możemy go w ten sposób uczcić. Właśnie prezentując podobiznę Ludwika Grohmana razem ze sztuczną inteligencją, o której się tak dużo mówi. Ludwik Grohman był wielkim przedsiębiorcom i wizjonerem. Był człowiekiem bardzo odważnym. Gdyby żył w XXI wieku i miał takie narzędzia jakie daje sztuczna inteligencja, stworzyłby jeszcze większe imperium – dodał.
Dzieło powstało dzięki krakowskiemu zespołowi „Paprocki Murale”. Jak przyznają artyści – Wiktor Paprocki i Pola Suchodolska, najwięcej czasu zajęło namalowanie postaci androidki. Koncepcja zmieniała się aż trzy razy. – Chcieliśmy, żeby nie wyrażała konkretnych emocji, ale i nie była sztucznym tworem. Miała być na swój sposób nieobecna, ale piękna – mówi Paprocki.
– Stwierdziliśmy, że wykorzystamy ją do stworzenia pewnej narracji. Z lewej strony mamy ciemne wieki. Następnie pojawia się myśl techniczna Grohmana. Obok niego jest androidka, która już się do nas nie zwraca. Patrzy przed siebie beznamiętnym wzrokiem. Trudno ją rozczytać. Nie wiadomo czy jest pozytywna, czy negatywna – wyjaśnia Suchodolska.
W trakcie odsłonięcia muralu Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna i Związek Cyfrowa Polska nagrodziły zwycięzców w konkursie na grafiki tworzone z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Nagrodę główną – w wysokości 5 tysięcy złotych – zdobyli Krzysztof Tarasiuk i Andrzej Walaszczyk z synem Mikołajem.