Łódzkie lotnisko jest przygotowane na wszystkie jesienne i zimowe warunki pogodowe.
Do odśnieżania i odladzania jest tylko dwa i pół kilometra drogi o szerokości 60-ciu metrów, ale bez względu na porę dnia i intensywność opadów, prace maszyn muszą zakończyć się 20 minut po wezwaniu do akcji.
Wczoraj minister infrastruktury zwołał w ramach centrum zarządzania kryzysowego spotkanie, podczas którego wszystkie lotniska raportowały przygotowanie do akcji zima., czy mają wystarczającą ilość środków chemicznych i pojazdów oraz przeszkolonych ludzi. My swoją gotowość, zgodnie z instrukcją operacyjną, mamy od piętnastego października – tłumaczył Artur Fraj, dyrektor generalny łódzkiego lotniska.
Od 29 listopada park specjalistycznych maszyn odśnieżających wzbogaci się o polewaczkę do niezamarzającego płynu, która może rozłożyć elementy tryskające na jezdnię na szerokość 30-tu metrów.
Czytaj także: Lotnisko w Łodzi rozwija infrastrukturę