Cmentarz dla zwierząt – znicze, świeże kwiaty i zabawki
O tym, że groby na cmentarzu dla zwierząt nie są zapomniane, świadczą płonące znicze i świeże bukiety kwiatów. Leżą obok zabawek, które położyli swoim pupilom ich właściciele. Niektóre z grobów, bogato zdobione, wykonane z marmuru lub granitu wyglądają niczym mauzolea.
– Zachęcam wszystkich, żeby chociaż raz w życiu przeszli się po cmentarzu. Naprawdę, to jest niesamowity widok. Ludzie stawiają normalnie pomniki dla zwierząt. One są fakt faktem wielkością grobów dziecięcych. Ale potrafią postawić przepiękne rzeczy: pluszaki swoich zwierzaków, jakieś smakołyki, figurki, znicze, wiązanki. To samo co u ludzi tylko, że tu są zwierzaczki – mówi Kamila Osieczko pracownik cmentarza dla zwierząt przy ul. Malowniczej.
Pozostawić właścicielom zwierząt prawo by godnie je pożegnali
Według księdza Arkadiusza Lechowskiego, pochówek zwierząt jest sprawą indywidualną każdego człowieka.
– Sam nagrobek, sam pochówek jeszcze o niczym nie świadczy. Wiem, że wiele osób decyduje się na grzebanie zwierząt na cmentarzu dla zwierząt tylko ze względów ekonomicznych, ponieważ kremacja jest droższa. Pamiętajmy o tym, że jest to jeden z czynników, który jeszcze o niczym nie mówi czy będzie to jakaś przesada, czy nie będzie to przesada. To tak naprawdę zależy od nas samych. Przede wszystkim, chyba nie warto się tym za bardzo emocjonować. Trzeba pozostawić właścicielom zwierząt prawo do tego aby godnie je pożegnali – mówi ksiądz Lechowski.
Mandat w wysokości 1 tys. zł
Wiele osób, które straciły ukochanego zwierzaka, myśli o tym, żeby gdzieś pochować w ziemi jego ciało. Pamiętajmy, że zgodnie z prawem pochówek zwierzaka we własnym zakresie jest niezgodny z prawem. Ciało martwego zwierzęcia traktowane jest bowiem przez prawo jako odpad, który musi zostać przekazany do utylizacji. Za samodzielne zakopanie naszego pupila w ziemi możemy otrzymać mandat w wysokości nawet 1000 złotych.