Dla wiernych to najważniejsza liturgia w roku, która przypomina o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Kilkugodzinną mszę poprowadził kardynał Grzegorz Ryś, który w tegorocznej homilii podkreślił znaczenie czasu i tego jak niewiele poświęcamy go Bogu.
Dzisiaj czas jest własnością człowieka, okradliśmy Boga z czasu, zawłaszczyliśmy sobie czas kompletnie i używamy go w sposób szalony. Gdzie jest w naszym życiu czas na Boga? Gdzie jest w naszym życiu czas na to żeby wejść w odpoczynek z Bogiem? Żeby to zrobić, trzeba mieć to wyczucie, że Bóg ma prawo do czasu, że Bóg mu nadaje sens.
Kardynał w swoim kazaniu zwrócił uwagę także na to, jakie znaczenie w życiu wiernych ma święto Zmartwychwstania Pańskiego.
Nawet największe interwencje Boga w naszym życiu nie są jednorazowe, wymagają ciągle odnawiana, powrotu do nich, odświeżania. Dlatego przeżywamy tę noc, uświadamiamy sobie największe dzieła Boże w naszym życiu, żeby je odświeżyć, żeby one były aktualne, żeby one były w nas żywym doświadczeniem, żywym. Nic nie jest raz na zawsze.