Adoptowany miesiąc temu kundelek ponownie szuka domu. 19-letnia Amelia ze względów na zły stan zdrowia postanowiła zwrócić Leosia do schroniska.
– Taką decyzję podjęłam już 2 tygodnie po adopcji psa z powodu nawrotu depresji. Już tydzień po adopcji czułam się tak źle i nie byłam w stanie po prostu się zająć psem, więc zdecydowałam, że napiszę do email do schroniska i poprosiłam o pomoc w poszukaniu mu nowego domu. Nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc tydzień później napisałam kolejny email. Tym razem już pytałam o możliwość oddania psa do schroniska – mówi Amelia.
Schronisko początkowo nie chciało przyjąć psa ze względu na obowiązujące przepisy dotyczące adopcji. Jednak po naszej interwencji p.o dyrektora schroniska Albert Kurkowski postanowił osobiście zaangażować się w sprawę
– Jeżeli pani Amelia nie ma co zrobić z psem i ma być to problem, ma się to wiązać z tym, że zwierzę będzie cierpiało jeszcze bardziej, bo w tej chwili to zwierzę po miesiącu pobytu pani Amelii już odzwyczaiło się od schroniska. Będzie to ogromna trauma dla tego psa, żeby wrócić do schroniska. Natomiast w tej sytuacji po prostu musimy to zwierzę odebrać. Nie ma innej możliwości, a ja osobiście postaram się jeszcze porozmawiać z panią Amelią – zaznacza Albert Kurkowski.
Ponad 6-letni Leoś jest dojrzały, spokojny i szybko się przywiązuje. W schronisku jest od końca 2020 roku.
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę