Koszmar z alei Piłsudskiego
W niedzielne (2 października) popołudnie Widzew Łódź czeka jeden z najtrudniejszych meczów rundy jesiennej. Na stadion przy al. Piłsudskiego przyjedzie Raków Częstochowa, aktualny wicemistrz Polski.
Choć zdecydowanym faworytem są podopieczni trenera Marka Papszuna, to kibice spod Jasnej Góry doskonale pamiętają koszmar z alei Piłsudskiego.
Ostatnie dwa mecze obu drużyn, które rozegrano w stolicy województwa łódzkiego, zakończyły się zwycięstwami czerwono-biało-czerwonych 5:1! Jak nie trudno policzyć częstochowianie ostatnie dwa wyjazdy do Łodzi zakończyli z bilansem 2:10. Warto jednak dodać, że to wyniki z sezonów 1996/97 i 1997/98.
Raków jeszcze nigdy nie wygrał z Widzewem w Łodzi w #Ekstraklasa 🤔
📆 niedziela ⌚️ 17.30 #WIDRCZ pic.twitter.com/IiXy5aY4wk
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 29, 2022
Historia spotkań
Historia spotkań Widzewa z Rakowem nie jest szczególnie długa, niemniej statystyki nie kłamią – w Łodzi ekipa “Medalików” jeszcze nie wygrała.
Na 10 rozegranych spotkań, aż 6 kończyło się zwycięstwem widzewiaków, dwukrotnie padł remis, tyleż razy wygrywali częstochowianie – za każdym razem przed własną publicznością.
Ostatni raz piłkarze Rakowa pokonali Widzew w sezonie 1994/95 (1:0). Od tego czasu oba zespoły mierzyły się sześciokrotnie – za każdym razem 3 punkty wędrowały do klubu z Łodzi. Imponujący jest także bilans bramkowy – 22:4. Co ciekawe, aż 14 trafień padło na Widzewie – prawdziwy częstochowski koszmar z alei Piłsudskiego.
Historia spotkań Widzewa z Rakowem:
🆚 12 meczów
✅ 7 zwycięstw
🤝 3 remisy
❌ 2 porażki
⚽️ Bilans bramek: 29-9A w artykule wspominamy wygrany 4:1 mecz w pamiętnym mistrzowskim sezonie 1995/96. Zapraszamy do lektury!
Fot. Włodzimierz Sierakowski/400mm.pl
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 29, 2022
Wicemistrz faworytem
Meczową zapowiedź rozpoczęliśmy nietypowo, ponieważ od historii. Skupmy się jednak na rzeczywistości. A ta zdecydowanie przemawia za piłkarzami aktualnych wicemistrzów Polski. Po 10. kolejkach Raków jest wiceliderem tabeli – traci tylko punkt do Legii, ale ma do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz.
Podopieczni trenera Marka Papszuna zgromadzili dotąd na swoim koncie 19 punktów, na które złożyło się 6 zwycięstw i remis. Częstochowianie ponieśli także dwie porażki (z Górnikiem Zabrze i Cracovią). Co ciekawe, ta sama Cracovia, tydzień po zwycięstwie nad wicemistrzem Polski, przegrała z Widzewem.
Czerwono-niebiescy to także jedna z najlepszych ofensyw ekstraklasy – piłkarze spod Jasnej Góry strzelili 18 goli. Lepszą skutecznością na razie popisują się tylko zawodnicy Wisły Płock (21 bramek). Najskuteczniejszym piłkarzem w zespole ze Śląska jest Bartosz Nowak (5 goli – 1 jeszcze w barwach Górnika Zabrze), 4 gole na swoim koncie ma także Fabian Piasecki.
Swoją ofensywną siłę “Medaliki” zaprezentowały w ostatnich dwóch domowych meczach. Najpierw pokonały 4:0 Legię, by następnie wygrać 3:0 z Radomiakiem.
Co również istotne, wicelider nie traci wielu goli. Obok wspomnianej Cracovii i Lecha Poznań może pochwalić się najlepszą defensywą (9 goli straconych). To zasługa nie tylko formacji obronnej, ale i bramkarza. Vladan Kovacević w 6 rozegranych spotkaniach, w aż 4 zachował czyste konto.
Dobra forma Bośniaka nie umknęła uwadze przedstawicielom Benfiki Lizbona. Portugalski gigant sondował latem zatrudnienie tego zawodnika. Choć do przenosin na Półwysep Iberyjski ostatecznie nie doszło, trzeba przyznać, że przed zawodnikami Widzewa czeka trudne zadanie.
W niedziele popołudnie przy al. Piłsudskiego w Łodzi z pewnością będzie gorąco – nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Na doping kibiców w niedzielnym meczu będą mogli liczyć piłkarze obu drużyn. Koszmar z alei Piłsudskiego nabiera tym samym dodatkowego smaczku. Do meczowej otoczki odniósł się na konferencji prasowej także szkoleniowiec gości.
– Przed nami emocjonujący mecz od strony kibicowskiej, ale też Widzew prezentuje się dobrze, więc może być gorąco na trybunach, jak i na boisku. Dwunasty zawodnik doda im energii, ale my już takie spotkania rozgrywaliśmy, jesteśmy doświadczoną drużyną i otoczka wpłynie nie wpłynie na nas deprymująco. Wręcz przeciwnie – stwierdził Marek Papszun, opiekun Rakowa Częstochowa.
🗣️ Trener Marek Papszun przed #WIDRCZ ⬇️
▶️ https://t.co/zi0Luh7jXB pic.twitter.com/Om5QMR1QNn
— Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) September 29, 2022
Widzew rozpędzony i wzmocniony
Co piłkarze trenera Janusza Niedźwiedzia mogą zrobić, aby częstochowski koszmar z alei Piłsudskiego się nie zakończył? Kluczem na pewno będzie skuteczność, którą łodzianie popisywali się w Mielcu przed przerwą na mecze reprezentacji. Czerwono-biało-czerwoni na bramkę Stali oddali 4 celne strzały – 3 znalazły drogę do bramki.
Pozytywem przed spotkaniem z Rakowem jest także świetna dyspozycja Henricha Ravasa. Choć w każdym ekstraklasowym meczu Słowak ma sporo pracy, ostatnie dwa kończył z czystym kontem. Choć w niedzielę będzie o to bardzo trudno, golkiper już wielokrotnie pokazywał, że jest pewnym punktem jedenastki trenera Janusza Niedźwiedzia.
A skoro już o szkoleniowcu mowa. Na przedmeczowej konferencji mówił on, że do gry w meczu z Rakowem mogą wrócić zawodnicy, którzy w ostatnim czasie leczyli kontuzję. -Do pełni sił wrócił już Mateusz Żyro, ale o tym, czy będą zmiany w składzie, pierwsi dowiedzą się zawodnicy. Zdrowy jest także Marek Hanousek. Jego uraz okazał się niegroźny. Przygotowuje się do meczu, ale czy zagra, to się dopiero okaże – mówił trener.
🎙️ Trener Janusz Niedźwiedź:
“Mamy swój pomysł na Raków, przygotowujemy się do tego meczu od zeszłego tygodnia, ale nie kładliśmy na niego nacisku od samego początku. Ciągle chcemy doskonalić swoje zachowania. Raków jest wymagającym rywalem, na nim też się skupiliśmy”.
–#WIDRCZ pic.twitter.com/ea7ttL3rZ7— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 30, 2022
Wartoprzeczytać
Za Widzewem przemawia także powrót Bartłomieja Pawłowskiego. Najskuteczniejszy zawodnik łódzkiego klubu do tej pory zdobył 4 gole. Nie wpisał się na listę strzelców jednak już od 27 sierpnia – trzeba jednak pamiętać, że jego licznik zatrzymała także kontuzja.
Nie można zapomnieć także o drugim z najskuteczniejszych zawodników łodzian, czyli Jordim Sanchezie. Hiszpan ma na swoim koncie już 3 gole i goni Bartłomieja Pawłowskiego w klasyfikacji strzeleckiej. Wydaje się również, że w każdym kolejnym spotkaniu zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego coraz lepiej odnajduje się w polskich realiach. Po przeciwnej stronie będzie miał znakomitego Iviego Lopeza, który w tym sezonie prezentował swoje umiejętności nie tylko na poziomie ekstraklasy, ale i w europejskich pucharach. W Sercu Łodzi może dojść do hiszpańskiego pojedynku.
Na drugą stronę uwagę z pewnością zwracał będzie także Dominik Kun, który jest niezwykle ważnym widzewskim ogniwem. Niedzielny mecz przy Piłsudskiego dla 29-latka będzie szczególny – w Rakowie gra jego brat – Patryk. Ciekawe, który z braci będzie po ostatnim gwizdku sędziego w lepszym humorze. – Raków jest jedną z najlepszych drużyn w Ekstraklasie, będziemy musieli zagrać najlepszy mecz w sezonie, żeby wygrać. Po dwóch zwycięstwach z rzędu czujemy się dobrze, mieliśmy dużo czasu, aby przygotować się do tego spotkania. Musimy to przełożyć na boisko – podkreśla Dominik Kun.
🎙️ @DominikKun22:
“Już jakiś czas temu rozmawialiśmy z bratem. Patryk przyjedzie jeszcze przed tym meczem, spotkamy się. Oczywiście wiemy, żeby nie mówić za dużo, nie pomóc rywalowi. Nie przekazujemy sobie nie wiadomo czego”.
–#WIDRCZ pic.twitter.com/W2ghggghB8— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 30, 2022
A skoro mowa o arbitrze, to przy Piłsudskiego będzie gwizdał pan Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. 44-latkowi asystować będą panowie: Tomasz Listkiewicz i Adam Karasewicz. Arbitrem technicznym będzie pan Marcin Kochanek, a za system VAR odpowiadać będą panowie: Tomasz Musiał i Michał Obukowicz.
🆕 Niedzielny mecz z Widzewem poprowadzi Tomasz Kwiatkowski. #WIDRCZ
— Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) September 29, 2022
Widzew – Raków w Radiu Łódź
Pierwszy gwizdek sędziego na stadionie w Łodzi zabrzmi o godz. 17.30. Pół godziny wcześniej na antenie Radia Łódź rozpocznie się Strefa Kibica. W programie m.in. przedmeczowe wypowiedzi zawodników i łączenie ze stadionem. W trakcie audycji oczywiście będzie można posłuchać relacji “na żywo” prosto z Serca Łodzi – spotkanie będzie sprawozdawał Dariusz Postolski.
Strefa Kibica to stały punkt weekendowej ramówki Radia Łódź. Magazynu standardowo można słuchać w każdą sobotę i niedzielę w godz. 18.00-20.00. Tym razem zagości na antenie już od godz. 17.00 – w pełnych godzinach zapraszamy na serwisy informacyjne.
Mecz Widzew Łódź – Raków Częstochowa będzie można śledzić również w naszej tradycyjnej tekstówce LIVE.