Kontrola poselska w Orientarium
Prezes Orientarium Zoo Łódź ponownie nie dostarczył posłance Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom kompletu dokumentów, których domagała się podczas kontroli poselskiej. W dokumentacji zabrakło m.in. umów o pracę z łódzkimi radnymi. Jak podkreśla posłanka PIS jej celem było sprawdzenie stanu finansowego spółki a także umowy z nowym partnerem, który w Orientarium będzie prowadził Park Miliona Świateł. Jak mówi posłanka – na części z przedstawionych jej dokumentów brakuje podpisów.
To powinno być podpisane, podstemplowane, jeszcze nawet mogłoby być potwierdzone za zgodność z oryginałem. A tutaj pan prezes się bawi z nami w jakieś domowe przedszkole. Przedstawia nam swoją umowę w ogóle nie podpisaną i uważa, że mam traktować, że ją przedstawił… Nie przedstawił – mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom
1. fot. Eliza Cichosz
2. fot. Eliza Cichosz
3. fot. Eliza Cichosz
4. fot. Eliza Cichosz
5. fot. Eliza Cichosz
6. fot. Eliza Cichosz
Sprawa trafi do prokuratury
Prezes Zoo Łukasz Goss niedostarczenie umów z łódzkimi radnymi tłumaczy ochroną dóbr osobistych osób trzecich.
Zgodnie z artykułem dziewiętnastym pani poseł ma promocję tych dokumentów, ale musi się upewnić, że nie narusza to dóbr osobistych osób trzecich. W przypadku umowy z panem Marcinem Henczem oraz umowy z panią Joanną Budzińską obie te osoby są tutaj szeregowymi pracownikami. Oczywiście to ile zarabiają w tej spółce jest informacją jawną i można to spokojnie sobie przeanalizować, ale ja nie mam prawa wydać tych dokumentów, bo to naruszałoby dobra osobiste tych osób – odpowiada Łukasz Goss
Posłanka zapowiedziała skierowanie sprawy do prokuratury.
Wideo:
Posłuchaj:
- "wstawka kontrola".