Kibole ŁKS-u mieli dopuszczać się m.in. włamań i rozbojów
W środę (12 lutego) w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces zorganizowanej grupy przestępczej. Na ławie oskarżonych zasiedli kibole ŁKS-u Łódź, którzy przez kilkanaście lat mieli działać w jednej z trzech, współpracujących ze sobą, grup przestępczych. Głównie na terenie województwa łódzkiego.
Członkowie jednej z grup zostali zatrzymani na tzw. gorącym uczynku, podczas dokonywania rozboju.
fot. Joanna Karp
Proces opóźniony przez… sprzątaczkę
Według aktu oskarżenia brali udział we włamaniach, napadach, kradzieżach oraz nielegalnej produkcji papierosów.
Profilem działalności dwóch z nich było popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, polegających na kradzieżach, kradzieżach z włamaniami, rozbojach, nielegalnej produkcji posiadanych wyrobów tytoniowych w postaci papierosów, czy też maszyn i urządzeń służących do produkcji takowych. Jedna grupa zajmowała się ściśle nielegalną produkcją papierosów w ramach kilku fabryk. Działali od przynajmniej kilkunastu lat na terenie województwa łódzkiego, ale nie tylko – mówi prokurator Krzysztof Harlak z Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Łodzi.
W zależności od zarzutów mężczyznom grozi od 8 do 12 lat więzienia.
Każdy z oskarżonych ma inne zarzuty, w różnych konfiguracjach osobowych. Oskarżeni współdziałali ze sobą w popełnianiu poszczególnych czynów. Akt oskarżenia jest bardzo obszerny. Najsurowiej zagrożone są czyny przestępstwa rozboju, karą do 12 lat pozbawienia wolności – dodaje prokurator Krzysztof Harlak z Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Łodzi.
fot. Joanna Karp
Większość oskarżonych odpowiada z wolnej stopy. Kibole ŁKS-u mieli stanąć przed sądem tydzień temu. Rozpoczęcie procesu zostało jednak odroczone ze względu na ewakuację sądu. Jak się później okazało, sprzątaczka przez przypadek uruchomiła alarm.