Kibice Lecha zdemolowali sektor na stadionie Widzewa
Powyrywane krzesełka, zniszczone toalety, podpalony punkt gastronomiczny – kibice Lecha zdemolowali sektor gości na stadionie Widzewa. Zdjęcia obrazujące skalę demolki opublikował na Twitterze Marcin Szypszak, dyrektor łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej. – Tak wygląda stadion Widzewa po wizycie bandytów mieniących się kibicami Lecha Poznań. Wydatnie wspierała ich chuliganerka ŁKS-u Łódź. Zniszczenia w setkach tysięcy. Sektor gości na stadionie w Łodzi będzie zamknięty do końca sezonu! Wstyd! Serio Lech, wy chcecie do Europy? – napisał w komentarzu.
— MARCIN SZYPSZAK (@marcinszypszak) March 19, 2023
Zemsta za flagę?
Marcin Szypszak dodaje, że prezentowane zdjęcia to „wierzchołek góry lodowej” a „osoby związane z klubem twierdzą, że straty będą wyższe, niż te po meczu Widzewa z GKS-em Tychy”. Przypomnijmy, że wówczas oscylowały w granicach 100 tys. zł.
Pod opublikowanym przez Marcina Szypszaka postem pojawiło się wiele komentarzy. Nie brakuje słów krytyki wobec zachowania fanów z Poznania. Niektórzy internauci jednak zauważają, że kibice Lecha zdemolowali sektor na Widzewie w akcie zemsty. W trakcie meczu łódzcy kibice spalili na oczach poznaniaków ich klubową flagę.
Sektor gości zamknięty
Okazuje się, że skala zniszczeń jest tak duża, że sektor gości będzie zamknięty do końca sezonu. Najpierw tę informację przekazał Mateusz Dróżdż, prezes klubu z Piłsudskiego za pośrednictwem Twittera. Kilka godzin później klub wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Oznacza to, że przy al. Piłsudskiego meczu z wysokości trybun nie obejrzą m.in. fani Górnika Zabrze czy Korony Kielce.
Ta runda pokazuje, jak wiele jeszcze pracy przed nami. Meczu nie widziałem, więc nie będę go oceniał. Mimo wszystko musimy się wziąć w garść i wyciągnąć tyle, ile się da. Dobrze, że ten mecz mamy już za sobą i na boisku i poza nim. Sektor dla gości do końca rundy zamknięty.
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) March 19, 2023
Posłuchaj wypowiedzi rzecznika Widzewa Marcina Tarocińskiego:
Za kibicowskie animozje zawsze płacą kluby. Za niedzielne zniszczenia najpewniej zapłaci Lech Poznań, do którego wysłana z Łodzi zostanie stosowna faktura.
Posłuchaj wypowiedzi rzecznika MAKIS-u Karola Sakosika:
W meczu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań wygrał z Widzewem 2:1 – „Kolejorz” umocnił się w tabeli na 3. miejscu. Łodzianie aktualnie plasują się na 6. pozycji.