Kamil Majchrzak triumfuje
Polski tenisista po wygraniu dwóch turniejów ITF, a zatem tych “niższej kategorii”, tym razem wygrał w Afryce zmagania w imprezie organizowanej przez ATP. Kamil Majchrzak triumfował w Rwanda Challenger.
Na kortach ziemnych w Kigali Polak był niemal bezbłędnie. Niemal – bo w półfinale stracił seta. W decydującym meczu ponownie jednak w dwóch odsłonach.
Finałowe starcie nie zaczęło się jednak najlepiej dla Majchrzaka. W trzecim gemie stracił bowiem podanie. Tenisista pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego odrobił straty w partii numer 6, ale potrzebował do tego aż pięciu break pointów. Później Polak dominował na korcie, a dobrą grę przypieczętował kolejnym przełamaniem. To drugie – w dziesiątym gemie oznaczało zwycięstwo w pierwszym secie 6:4.
Druga odsłona rozpoczęła się od problemów naszego zawodnika, który musiał bronić czterech break pointów już w pierwszym gemie. Ostatecznie jednak utrzymał podanie. Kolejne kłopoty pojawiły się w gemie lacostowskim, ale wówczas ponownie Polak “dał radę” i wciąż nie było przełamań. Kiedy jednak Kamil Majchrzak wypracował sobie szansę na przełamanie to okazał się do bólu skuteczny. Podobnie jak w pierwszej odsłonie, wygrał wymianę przy stanie 30:40 (patrząc ze strony serwującego Argentyńczyka) w gemie numer 10 i mógł świętować nie tylko zwycięstwo 6:4 w drugim secie, ale także triumf w całej imprezie.
Pure emotion 🥹
Kamil Majchrzak captures his fifth Challenger crown in Kigali, defeating Trungelliti 6-4, 6-4 in the final #ATPChallenger | @tennis_rwanda pic.twitter.com/fAwaUlTtQF
— ATP Challenger Tour (@ATPChallenger) March 2, 2024
Dzięki zwycięstwu w Kigali, Kamil Majchrzak dopisał do swojego dorobku 50 punktów i od poniedziałku (4 marca) będzie zajmował 440. miejsce w rankingu ATP.
Polak pozostaje w stolicy Rwandy, by walczyć o awans w zestawieniu w kolejnym challengerze.