Janusz Niedźwiedź trenerem października?
Widzew Łódź zanotował imponujące wyniki w październiku. Na 5 rozegranych spotkań wygrał 3 – jeden zremisował, raz poniósł porażkę. Co ważne, urwał punkty głównemu kandydatowi do mistrzostwa Polski – Rakowowi Częstochowa. Nic więc dziwnego, że dobre wyniki łodzian zostały dostrzeżone. Szansę na tytuł piłkarza października ma Henrich Ravas, nagroda trenerska może z kolei powędrować do Janusza Niedźwiedzia.
🤔 My pytamy: Kto zostanie Trenerem Miesiąca PKO BP #Ekstraklasa?
🗣️ Wy odpowiadacie: pic.twitter.com/1GmWRNPNIu
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) November 2, 2022
Opiekun łodzian znalazł się w gronie trzech szkoleniowców – obok Marka Papszuna (Raków Częstochowa) i Dawida Szulczka (Warta Poznań). Wszyscy mają możliwość otrzymać nagrodę Trenera Października PKO BP Ekstraklasy.
Widzew w październiku został okrzyknięty rewelacją ligi, więc opiekun beniaminka ma duże szanse, by sięgnąć po nagrodę. – Nominacja jest zasługą całego sztabu i piłkarzy. Dobrze gramy i to jest nagroda dla nas wszystkich. Podchodzę jednak do tego z dużym dystansem – mówił Janusz Niedźwiedź na konferencji przed meczem z Radomiakiem Radom.
Czytaj także: Widzewiak z szansą na występ w reprezentacji
Wyboru trenera miesiąca dokonują szkoleniowcy osiemnastu klubów PKO BP Ekstraklasy. Janusz Niedźwiedź ma drugą szansę na otrzymanie tej nagrody. Był nominowany także we wrześniu. Wówczas jednak wyróżniono Johna van den Broma (Lech Poznań).
Ekstraklasa 22/23 – trenerzy miesiąca
- lipiec 2022 – Pavol Stano (Wisła Płock);
- sierpień 2022 – Kosta Runjaić (Legia Warszawa);
- wrzesień 2022 – John van den Brom (Lech Poznań).
Ta ostatnia niedziela, czyli operacja Radomiak
Nagrody są ważne, ale ligowe punkty jeszcze ważniejsze. Jedyna porażka w październiku przytrafiła się Widzewowi w zeszłym tygodniu i była bolesna. 0:3 na wyjeździe z Górnikiem Zabrze pokazało Widzewowi, że przed zespołem jeszcze dużo pracy.
Szansę na rehabilitację piłkarze beniaminka mają już w niedzielę (6 listopada). O godz. 15.00 na stadionie przy al. Piłsudskiego zabrzmi pierwszy gwizdek pana Pawła Raczkowskiego z Warszawy. Rozpocznie mecz z Radomiakiem Radom.
Co ważne, dla łodzian będzie to ostatnie spotkanie w tym roku przed własną publicznością.
– Wszystkie ręce na pokład, żeby dobrze zakończyć tę rundę na własnym boisku (…) zespół wyciągnął wnioski i wierzę, że w niedzielę zobaczymy zwycięski Widzew – mówił przed spotkaniem Janusz Niedźwiedź.
W podobnym tonie wypowiada się Patryk Stępiński, kapitan czerwono-biało-czerwonych.
🗣 “Dla nas to ostatni mecz na własnym stadionie, więc chcemy się godnie z kibicami pożegnać i za cel stawiamy sobie zwycięstwo.” – mówił kapitan przed #WIDRAD
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) November 4, 2022
Relacji z meczu Widzew Łódź – Radomiak Radom będzie można słuchać za pośrednictwem Radia Łódź w Internecie. W sieci także tradycyjna tekstówka.