Janusz Niedźwiedź obejmie Raków Częstochowa?
W środę (19 kwietnia) ogłoszono, że Marek Papszun nie będzie trenerem Rakowa Częstochowa w kolejnym sezonie. Kończy się tym samym ponad siedmioletnia przygoda tego opiekuna w klubie spod Jasnej Góry. Niewykluczone, że zwieńczy ją wywalczeniem dubletu, tj. mistrzostwa Polski i Pucharu Polski.
Jeżeli chodzi o tytuł, byłby to pierwszy taki sukces zarówno w karierze trenerskiej Marka Papszuna, jak i w historii częstochowskiego klubu. Dotąd pod wodzą tego szkoleniowca Medaliki dwukrotnie stawały na drugim stopniu podium (2021, 2022). Jeśli jednak chodzi o Puchar Polski, to Raków ma szansę na trzecie takie trofeum z rzędu (2021, 2022). Marek Papszun odchodzi z Częstochowy, a to rodzi pytanie – kto zajmie jego miejsce? – Nowy trener już jest wybrany – zapewnia Michał Świerczewski, właściciel Rakowa. Choć dodaje, że wybór konsultował z Markiem Papszunem, nie ujawnia żadnych dodatkowych szczegółów.
Wśród potencjalnych kandydatów najczęściej wymieniane są trzy nazwiska:
- Dawid Szulczek, trener Warty Poznań,
- Daniel Myśliwiec, opiekun Stali Rzeszów,
- Janusz Niedźwiedź, szkoleniowiec Widzewa Łódź.
Na medialne rewelacje dot. Dawida Szulczka błyskawicznie zareagował właściciel Warty Poznań. – Dawid Szulczek w przyszłym sezonie ciągle będzie trenerem Warty Poznań – napisał na Twitterze Bartłomiej Farjaszewski.
@dszulczek w przyszlym sezonie ciagle bedzie trenerem @WartaPoznan 💪💪💪
— Bartek Farjaszewski (@BFarjaszewski) April 19, 2023
Prezes Widzewa Łódź Mateusz Dróżdż również skomentował medialne doniesienia. Dróżdż wyjaśnił na Twitterze, że w łódzkim klubie Niedźwiedź ma umowę na przyszły sezon. – Klauzul odstępnego też nie ma – dodał prezes Widzewa.
U nas też Trener Niedźwiedź ma umowę na przyszły sezon i klauzul odstępnego też nie ma 🙂 https://t.co/jHEsDg830V
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) April 19, 2023
Trener Widzewa „ma jakąś ofertę”
Teoretycznie zatem zostaje dwóch potencjalnych kandydatów. Choć kontrakt Janusza Niedźwiedzia z Widzewem Łódź obowiązuje do końca czerwca 2024 roku, nie jest wykluczone, że 41-latek wcześniej może zakończyć pracę w klubie z al. Piłsudskiego. – Janusz Niedźwiedź nie ma klauzuli, ale… to nie wyklucza ewentualnych zmian w Widzewie w czerwcu. Trener na pewno ma jakąś ofertę (nie wiem skąd), zresztą propozycje dostali też prezes Mateusz Dróżdż i dyrektor ds. rozwoju Maciej Szymański – napisał na Twitterze Mateusz Janiak, dziennikarz Weszło.
Z tego, co ustaliłem, Janusz Niedźwiedź nie ma klauzuli, ale… to nie wyklucza ewentualnych zmian w Widzewie w czerwcu. Trener na pewno ma jakąś ofertę (nie wiem skąd), zresztą propozycje dostali też prezes Mateusz Dróżdż i dyrektor ds. rozwoju Maciej Szymański.
— Mateusz Janiak (@eMJot23) April 19, 2023
Sam zainteresowany w wywiadach wielokrotnie podkreślał, że chce pracować w Łodzi możliwie jak najdłużej i właśnie z tym klubem osiągać sukcesy. Po rundzie jesiennej Widzew pod wodzą 41-latka był rewelacją ekstraklasy – przezimował na 3. miejscu podium. Ze względu na ustawienie i styl gry wielu mówiło o klubie z Łodzi „mały Raków”. Zaczęły pojawiać się głosy, że beniaminek włączy się do walki o medale i europejskie puchary.
Runda wiosenna pokazała jednak, że na piłkarskie salony Starego Kontynentu zawodnikom z al. Piłsudskiego jeszcze daleko. W jedenastu meczach 2023 roku zainkasowali zaledwie dziewięć punktów, na które złożyło się:
- zwycięstwo,
- sześć remisów,
- cztery porażki.
Ostatnia przegrana miała miejsce w meczu z… Rakowem właśnie (0:2). Po rozegraniu 28. kolejek czerwono-biało-czerwoni plasują się w tabeli na 7. miejscu z dorobkiem 38 punktów. Łodzianie mają tylko (i aż) siedem punktów przewagi nad strefą spadkową. Do końca sezonu 2022/23 zostało do rozegrania siedem spotkań. Widzew (na razie) nie musi drżeć o ligowy byt, ale żeby uniknąć nerwowego finiszu, powinien zacząć punktować. Kibice klubu z al. Piłsudskiego podkreślają w Internecie, że obecnie należy skupić się na grze, a nie spekulacjach dotyczących trenera. Nie brakuje również głosów, że Janusz Niedźwiedź powinien przekazać oficjalne stanowisko na temat swojej przyszłości.
Wracając do tematu nowego opiekuna Rakowa, niewykluczone, że będzie to trener zza granicy. Możliwe również, że właściciel częstochowskiego klubu postawi na aktualnie bezrobotnego szkoleniowca ze znanym nazwiskiem. Wystarczy przypomnieć, że bez pracy pozostają m.in. byli selekcjonerzy reprezentacji Polski:
- Czesław Michniewicz,
- Jerzy Brzęczek,
- Adam Nawałka.
Czas pokaże, kto obejmie Medaliki po Marku Papszunie. Michał Świerczewski na środowej konferencji przekazał, że w poniedziałek (24 kwietnia) zostanie podany termin ogłoszenia nazwiska nowego szkoleniowca Rakowa.