Grot Budowlani bez punktów
Wicelider tabeli przyjechał do Łodzi, by walczyć o podtrzymanie szans na pierwsze miejsce po fazie zasadniczej.
I walkę o trzy punkty rozpoczął z “wysokiego C”. Siatkarki Developresu nie tylko wygrały pewnie pierwszą partię – do 18, ale przede wszystkim zanotowały w niej kapitalną skuteczność w ataku – 70%, przy efektywności na poziomie 61%.
W drugim secie łodziankom długo udawało się toczyć wyrównaną walkę z wyżej notowanymi rywalkami – prowadziły nawet 15:14, ale wówczas coś się zacięło w grze miejscowych. Do końca partii zdołały “ugrać” zaledwie cztery oczka i ponownie przegrały wysoko – tym razem do 19.
W trzeciej odsłonie role się odwróciły. Podopieczne Maciej Biernata przede wszystkim świetnie zagrały w bloku, którym zdobyły aż 6 punktów. Do tego dołożyły dobrą grę w ataku i kapitalną w obronie – aż 18 podbitych piłek – i rozbiły ćwierćfinalistki Ligi Mistrzyń do 15.
Niestety w partii czwartej do głosu ponownie doszły rzeszowianki, które nie prezentowały się jednak jakoś rewelacyjnie. Kluczowa dla rozstrzygnięcia była słaba postawa Budowlanych na lewym skrzydle. Zarówno Monika Fedusio, jak i Aleksandra Kazała miały problemy ze zdobywaniem punktów. Mało wsparcia w ofensywie dały też środkowe (zaledwie jeden skuteczny atak) i solidna ekipa gości nie pozwoliła sobie na stratę punktów w meczu, wygrywając ostatniego seta do 18.
Niestety przegrywamy mecz 😞
Grot Budowlani Łódź 🆚 @KSDevelopres 1:3 (18:25, 19:25, 25:15, 19:25) pic.twitter.com/9e208JRFer
— Grot Budowlani Łódź (@budowlani_lodz) March 18, 2023
Czytaj także: Drużyna TME SMS-u Łódź pewnie wygrała z Pogonią Tczew
Łodzianki, podobnie zresztą jak ich rywalki, czeka teraz mały maraton meczowy. W następnej kolejce Grot Budowlani Łódź zagrają 24 marca w Tarnowie. Cztery dni później w Łódź Sport Arenie będziemy świadkami derbów miasta. A już w kolejny weekend (1-2 kwietnia) siatkarki Maciej Biernata zagrają w Nysie, w turnieju finałowym Pucharu Polski.