Iga Świątek w finale
W tegorocznym French Open polska tenisistka dwukrotnie spędziła na korcie 90 minut – w drugiej rundzie (z Claire Liu) oraz w ćwierćfinale (z Coco Gauff). Pozostałe spotkania wygrywała szybciej. W dzisiejszym (8 czerwca) pojedynku potrzebowała aż 1,5 godziny, by rozstrzygnąć na swoją korzyść drugiego seta. To było bez wątpienia najtrudniejszy mecz w drodze do finału paryskiego turnieju.
Liderka światowego rankingu rozpoczęła półfinałowe spotkanie źle. Polka przegrała cztery piłki przy własnym podaniu i oddała “na sucho” gema rywalce. Szybko jednak odrobiła straty (1:1). Kolejne dwa gemy padły łupem serwujących tenisistek (2:2). Od tego momentu jednak inicjatywę przejęła Iga Świątek, która dwukrotnie przełamała Brazylijkę i wygrała pierwszą partię 6:2.
Beatriz Hadda Maia dała się jednak poznać w tegorocznym turnieju jako “specjalistka od powrotów”. Począwszy od drugiej trzeciej rundy Brazylijka wygrywała spotkania w trzech setach, przegrywając wcześniej premierową odsłonę. I również w półfinale pokazała wielką wolę walki i znakomity tenis. Już w pierwszym gemie miała szansę na przełamanie Polki, ale jej nie wykorzystała. Ta sztuka udała się jej jednak w gemie numer 3.
Iga Świątek odrobiła stratę przełamania w szóstym gemie, ale w siódmym i dziewiątym musiała bronić break pointów. Na szczęście Polce udało się utrzymać własne podania. Tie-break był pełen emocji. Świątek trzykrotnie musiała gonić rywalkę, po przegraniu punktu przy swoim serwisie. Pierwszą szansę na wygranie seta miała Brazylijka, ale polska tenisistka zdołała ją obronić. Sama wykorzystała drugą piłkę meczową, wygrała drugą partię 7:6 i zameldowała się, po raz trzeci w karierze, w finale turnieju rozgrywanego na kortach Rolanda Garrosa.
Iga will once again play a final here at Roland-Garros 💪#rolandgarros | @iga_swiatek pic.twitter.com/LafT6W8dQK
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 8, 2023
Czytaj także: W Bełchatowie powstaje Szkoła Mistrzostwa Sportowego
W sobotnim finale rywalką Igi Świątek będzie Karolina Muchova. Czeszka niespodziewanie pokonała w pierwszym półfinale turniejową ‘2’ – Arynę Sabalenkę. Spotkanie trwało 3 godziny i 13 minut.
Porażka Sabalenki i awans Polki do finału oznaczają, iż Iga Świątek wciąż będzie liderką rankingu WTA.