Pierwszy dzień festiwalu przerwany przez burze
W piątek (12 lipca) w Łodzi rozpoczął się Festiwal Audioriver. Plany organizatorów nieco pokrzyżowała pogoda. Pomimo udanej, ale deszczowej inauguracji wydarzenia organizatorzy zdecydowali się odwołać pierwszy dzień festiwalu. Nawałnica przechodząca nad Łodzią okazała się na tyle rozległa i niebezpieczna, że od godz. 23.00 rozpoczęła się ewakuacja. – nad miastem przechodzą nawałnice. – Na łódzkich błoniach obserwujemy oberwanie chmury. Co gorsza, nie ma gdzie się schować przed deszczem. Rozpoczęcie zabawy stoi pod dużym znakiem zapytania – tak o godz. 19 mówiła obecna na miejscu Eliza Cichosz, reporterka Radia Łódź. Imprezę ostatecznie udało się zainaugurować. – Pomimo niesprzyjającej pogody, punktualnie o godzinie 19.30 na głównej scenie rozpoczął się pierwszy koncert. Skontaktowałam się z organizatorem festiwalu, który potwierdził, że pomimo deszczu, próby dźwiękowe przebiegły zgodnie z planem i festiwal będzie kontynuowany – to już relacja Elizy Cichosz z godz. 2o.Zobacz galerię [28 zdjęć]
Zobacz wideo:
Festiwal Audioriver to święto muzyki elektronicznej. Szacuje się, że do Łodzi na imprezę przyjedzie łącznie 30 tys. osób. Stolica województwa łódzkiego po raz pierwszy organizuje tę imprezę. Przejęła ją od Płocka – zmiana lokalizacji nie przeszkadza uczestnikom festiwalu.Posłuchaj:
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę
Komentowane 28
Mam nadzieję że to pierwszy i ostatni raz
Taka prawda ale pewnie jeszcze raz to dadzą ten festiwal audiover
Różowy namiot cyrkowy – symbol imprezy. Cyrk to mają w Urzędzie Miasta. Jak można zorganizować takie dno na terenach zielonych. Ziemia w lesie aż drży. Urząd powinien się poddać do dymisji. Oszołomy w urzędzie, organizatorzy i uczestnicy. Niech was piorun trzasnie!
Gdzie są ekolodzy i aktywiści klimatu?!
Szkoda, że dziś nie ma burzy na błoniach. Miasto pozwalając na to zakpiło z mieszkańców, również lasu i zoo. Proponuję, żeby osoby decyzyjne w tej sprawie organizowały takie imprezy u siebie w urzędzie albo w swoim miejscu zamieszkania. A po tej imprezie niech posprzątają, nie tylko na miejscu, ale i w swoich szeregach. Żenada.
Ignorować władze miasta Łodzi
Kto na to pozwolił? Można to wyłączyć? To legalne łamanie prawa i zakłócanie spokoju nocnego okolicznych mieszkańców. To stresowanie dzikiej zwierzyny, której tu sporo. Na dodatek paru oszołomów wjechali do lasu i koczuje na dziko, na co też jest paragraf. Mam nadzieję, że odpowiednie osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
Zapomnij o odpowiedzialności teraz jest uśmiechnięta Polska
Gdzie aktywiści ekologiczni !!!
Na Żubardziu słychać to dudnienie, aż się szyby trzęsą, naprawdę przesada, mamy XXI wiek nikt nie pomyślał żeby to jakoś zorganizować bez uciążliwości dla ludzi? Współczuję też zwierzakom w ZOO…Jeden dzień imprezy w roku, można przeżyć ale 3 pod rząd to przegięcie jest…jak jest Parada Wolności to tak nie dudni albo nawet jak są koncerty w Manu..chyba ktoś musi się ogarnąć u organizatorów że muzyka żeby była dobra nie musi dudnić na cały regulator///
Jakoby rok bez wiosny mieli ci,
Ktorzy chcą, by młodzi nie szaleli 🙂
W tym wszystkim chodzi o zniszczenie ludziom szarych komórek i nauczyć jak żyć nieodpowiedzialnie !!!!.
Nigdy nie byłeś a się wypowiadasz. Pseudo “Łodzianin”. Ty wiesz kim jest łodzianin? Wiesz jaka muzyka od lat była w mieście. Drum&Bass mówi Ci coś? Parada wolności? Zakompleksiony słoiczku. Poznaj miasto albo wracaj do swojego miasteczka czy tam wsi. Co do imprezy i pseudo nieodpowiedzialności. Impreza jest po to by się zrelaksować. Każdy spędza czas jak chce by odpocząć. A jak byś widział cene biletu i koszty wewnętrzne za napoje itd. byś wiedział że każdy na to odpowiedzialnie zarobił.
Zepsuta muzyka bez duszy
Sobie odpoczywaj jak xhcesz wybierz np hawaje ale odje się od zakłócania spokoju zoo i starszych ludzi
Nie słucham tego typu muzyki, nie byłem i nie jestem na tegorocznej imprezie, mieszkam przy radzie na Kusocińskiego i powiem wam, że: rozumiem i szanuje, każdy ma prawo do własnych zainteresowań, nie przeszkadza mi i cieszę się, że coś pozytywnego dzieje się w Łodzi
Ludzie czego w marudzicie? Powinniście się cieszyć że w tym smutnym jak p**** mieście coś się dzieje! Poza tym od tego są błonia jak wam nie pasuje to przeprowadzacie się na Piotrkowską docenicie spokój który macie.
Teraz się dzieje niszczyciel szare komórki i uczycie braku odpowiedzialności !!! Taka uśmiechnięta Polska nam się tworzy.
A kto może być odpowiedzialny,nic nie dzieje się bez zgody władz miasta.Dno.Buczenie i dudnienie nie muzyka.Zero szacunku dla mieszkańców.
Szkoda , że Pani Zdanowska nie zorganizowała tego debilizmu bliżej swojego domu. Może gdyby nie spała 2 noce to by się opamiętała. Zwierzętom nie można zakłócać spokoju co rozumiem i popieram (przeniesienie lokalizacji z parku na Zdrowiu) , ale ludziom to nie ma problemu .Były wyborca PO
Ja mieszkam na Retkini, bardzo blisko Błoni i wcale nie było głośno. Bardzo fajna impreza. Super, że odbywa się w Łodzi. Brawo dla naszego miasta.
Kara na organizatorów, że ulegli oszołomom którzy kazali wynieść się ze Zdrowia. Tam była świetna lokalizacja, to jakaś banda ogórów zamiast mózgu musiała sie uwziąść.
Bardzo dobrze. Nawet natura jest przeciwna temu eventowi. Robienie czegoś takiego tuż przy domach mieszkalnych to pomyłka. A pomyśleć że miasto zapłaciło za to 2 miliony.
Do domów jest daleko ale niesie również daleko, dobrze że cały czas były błyskawice bo lało tak solidnie , że ledwo było widać drogę, jechałem na rowerze, większość młodzieży co mijałem była sympatyczna i uśmiechnięta, przesada to pary z maluszkami w wózeczkach
Niech spłyną do ścieku
zieeeeew
Kaszanka
Kto za to odpowiada? Jest jakiś odpowiedzialny człowiek ?