Feralne skrzyżowanie w Jastrzębiu Górnym – co z bezpieczeństwem?
Feralne skrzyżowanie w Jastrzębiu Górnym, w powiecie zgierskim, ponownie „dało o sobie znać”. W niedzielę (10 września) doszło do wypadku, w którym samochód wpadł w ogrodzenie jednej z posesji. Dzień później (11 września) doszło zaś do kolizji.
Do niebezpiecznych sytuacji na skrzyżowaniu w Jastrzębiach Górnych dochodzi pomimo tego, że na krzyżówce obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/godz. i ustawiony jest znak „STOP”.
Na skrzyżowaniu miały być progi zwalniające
O sprawie feralnego skrzyżowania informowaliśmy w kwietniu. Wtedy to Dominik Gabrysiak, wicestarosta zgierski, obiecał montaż progów zwalniających. Instalacja wymusiłaby na kierowcach zwolnienie. Zbyt szybka jazda skończyłaby się wizytą u mechanika.
Progi w formie wyniesionych przejść dla pieszych miały pojawić się w tym miejscu jeszcze przed wakacjami. Tak jednak nie stało się. – Moją nieprecyzyjną odpowiedzią było to, że progi pojawią się przed wakacjami. Pochwaliłem się za bardzo. Myślałem, że to szybciej pójdzie – mówi wicestarosta zgierski.
Jak dodaje, powiat czeka na opinię z Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. – Powinna wpłynąć do końca września – mówi Dominik Gabrysiak.
Komentowane 1
Co z tego ze jest stop jak przez chaszcze, krzaki i drzewa nic nie widać. Tym bardziej ze skrzyżowanie jest tuż za łukiem, wiec nadjeżdżające samochody widzi się w ostatniej chwili. Poza tym jak to w gminie Zgierz -Droga jest kiepska, zarośnięta, bez pobocza i z dziurami na krawędzi asfaltu. A ruch wielokrotnie większy niż naście lat temu, a już wtedy były tam wypadki.