Dariusz Joński porannym gościem Radia Łódź
Naszym poniedziałkowym gościem po 8 był Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej. Jest znany w całej Polsce przede wszystkim z licznych kontroli i afer, które wykrywali przez lata razem z posłem Michałem Szczerbą. Teraz ruszają w tych sprawach prokuratorskie śledztwa. Chodzi o gigantyczne zakupy środków ochrony osobistej, które nie miały atestów i nie chroniły tak, jak powinny w pandemii personel medyczny oraz pacjentów.
– Słynny, ten największy samolot, który był witany przez Sasina i Morawieckiego, który miał przywieźć z Chin właśnie te maseczki i przyłbice, miał lewe maski. To trzeba było to zatrzymać, a nie przekazywać medykom, bo to zagrażało ich życiu i zdrowiu, więc wydaje mi się, że tutaj ten artykuł powinien być rozszerzony – podkreśla Dariusz Joński.
Najwyższa Izba Kontroli potwierdza wątpliwości posłów o nieprawidłowościach w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Patriotycznego i Narodowego Funduszu Wolności przez poprzednie władze. Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba po swoich wcześniejszych poselskich kontrolach złożyli doniesienia także do prokuratury.
– Tam ewidentnie mieliśmy do czynienia z takim wyłudzeniem pieniędzy przez takich narodowców, przez ludzi, którzy wyprowadzali pieniądze na różnego rodzaju konkursy z funduszu patriotycznego i czas postawić kropkę nad “I”. NIK potwierdził nasze wątpliwości – podkreśla Dariusz Joński.
Podobny mechanizm czyli wydatkowanie pieniędzy niezgodnie z procedurami było w Narodowym Instytucie Wolności dodaje Dariusz Joński.
– W ogóle tych instytutów i tych funduszy celowych PiS powołał bardzo wiele. My znamy te głośne, jak Fundusz Sprawiedliwości, Fundusz Patriotyczny, ale jest jeszcze właśnie Narodowy Instytut Wolności, są różne fundusze w każdym ministerstwie pochowane z pulami od 30 aż do 300 milionów i oni dzielili to dość uznaniowo – dodaje Dariusz Joński.
Komentowane 3
8 gwiazdek dało Brukselę, żenujące
Teraz „poprawne” radio nie pyta o bieganie Jońskiego na granicy z pomocą dla „biednych” ludzi.
dlaczego obiektywna pani redaktor nie zapytała w jaki sposób towarzysz skoczek będzie pomagał wysłannikom Łukaszenki na granicy i jakim slalomem będzie biegał między polskimi żołnierzami strzegącymi naszej granicy?