Czesław Mozil razem z łódzką szkołą nagrał piosenkę
Wzięli nas tu siłą, ogolili głowy, to my dzieci, dzieci z Przemysłowej,
W nasze opowieści nam nikt nie uwierzy, całkiem niemożliwe, żeby ktoś to przeżył
Czesław Mozil opowiada trudną historię obozu przy Przemysłowej w piosence, którą nagrał razem z Zespołem Szkół Muzycznych im. S. Moniuszki w Łodzi. Z muzykiem rozmawiał Marcin Mendelbaum.
Posłuchaj całej rozmowy:
W teledysku piosenki widzimy Czesława Mozila przy Pomniku Pękniętego Serca, który jest poświęcony właśnie dzieciom-ofiarom niemieckiego obozu.
Czytaj także: PGE Skra Bełchatów jedną nogą w ćwierćfinale Pucharu CEV. Wygrana 3:1 w Stambule
W kadrach są też dorośli, którzy przeżyli obozowy koszmar i migawki z archiwalnych zdjęć.
Posłuchaj piosenki i zobacz teledysk:
Obóz dla dzieci przy Przemysłowej
Niemiecki obóz dla polskich dzieci przy ulicy Przemysłowej w Łodzi, o którym śpiewa Czesław Mozil, działał w latach 1942-1945. Według szacunków, przeszło przez niego ponad 3 tysiące dzieci, a kilkaset zmarło. Doktor Ireneusz Maj zaznacza, że małych więźniów dziesiątkowały trudy pracy, brutalność i sadyzm strażników oraz głód.
– W ciągu dnia racje stanowiły: dwie kromki chleba, czarna kawa oraz coś, co przypominało zupę. Jestem w stanie wyobrazić sobie, że te zwierzęta, o których mowa w dokumentach, miały lepsze wyżywienie niż polskie dzieci. Naszą rolą jest odkrywać tę historię, pokazywać brutalność totalitaryzmu niemieckiego – dodaje Ireneusz Maj dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu w Łodzi.
Pierwsze dzieci trafiły do obozu koncentracyjnego przy Przemysłowej w grudniu 1942 roku
Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt został utworzony przez okupacyjne władze niemieckie 1 grudnia 1942 roku, a pierwsi mali więźniowie zostali przetransportowani do niego już kilka dni później – 11 grudnia.
Obóz funkcjonował do 18 stycznia 1945 roku, kiedy to załoga opuściła jego teren, zostawiając otwarte bramy i uciekając.
Część dzieci zginęła. Przyczyną ich śmierci były głodowe racje żywnościowe, praca ponad siły, fatalne warunki sanitarne i brutalne traktowanie młodocianych więźniów.
Grajkowie Przyszłości
Grajkowie Przyszłości to świąteczna orkiestra, do której Czesław Mozil zaprosił szkoły muzyczne. Mają na koncie album „Kiedyś to były Święta”, nagrodzony Fryderykiem.
Posłuchaj: