Wartoprzeczytać
Budowa woonerfu na Moniuszki inwestycją wieloletnią
Budowa woonerfu na Moniuszki miała się zakończyć jesienią ubiegłego. Wykonawca rozpoczął prace w pierwszych tygodniach kwietnia 2021 r. Wówczas Zarząd Inwestycji Miejskich zapowiadał ukończenie prac do grudnia ubiegłego roku. Jak na razie trwają one ponad 550 dni i końca nie widać.
Kostka jest, po zieleni ani śladu
Chociaż wykonawca ułożył nową nawierzchnię z kostki, na obrzeżach woonerfu jej brakuje. Teren przed YMCA to na razie klepisko. Zgodnie z zapowiedzią ZIM z ubiegłego roku przed gmachem YMCA oraz na zieleńcach w ciągu Moniuszki posadzone miały zostać krzewy lilaka oraz hortensji krzewiastej. Na razie nie ma ich ani przed budynkiem YMCA ani na docelowych zieleńcach. Nie widać też szpalerów drzew, które miały tworzyć wiśnie piłkowate odmiany kanzan. Do tego pustką zieją gazony, w których miała rosnąć rozplenica japońska “Hameln”.
Kara za niedotrzymanie terminu
Urzędnicy podkreślali, że zieleń dla woonerfu została specjalnie dobrana. Ma ona dobrze znosić ograniczone nasłonecznienie. Jeśli budowa woonerfu na Moniuszki dalej będzie się przedłużać, to sadzenie zielni wypadnie zimą i faktycznie odporność na małą ilość światła się przyda. Zgodnie z ostatnimi obietnicami ZIM, nowy woonerf miał być gotowy na Festiwal Światła. Niestety, tego terminu wykonawca też nie dotrzymał. A ZIM tylko zaznaczył, że wykonawca zostanie obciążony karą finansową.