„Bo nie krzyczała”. Demonstracja przeciwko przemocy w Łodzi
W łódzkim pasażu Schillera zorganizowano manifestację pod hasłem „Bo nie krzyczała”. Demonstracja przeciwko przemocy była upamiętnieniem 25-letniej Białorusinki Lizy, która pod koniec lutego została zaatakowana i brutalnie zgwałcona w centrum Warszawy przez 23-letniego Doriana S. Kobieta zmarła po kilku dniach w szpitalu.
Zdaniem Katarzyny Kameckiej, wolontariuszki organizatorów manifestacji „Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom”, demonstracja w Łodzi jest niemym krzykiem sprzeciwu wobec przemocy seksualnej, jak i uwrażliwieniem społeczeństwa na takie zagrożenia.
Liza nie była pierwszą dziewczyną, ale też nie będzie ostatnią, która jest ofiarą gwałtu. Przede wszystkim powinniśmy uświadomić siebie, co w takiej sytuacjach zrobić, jak się zachować i jak dbać o bezpieczeństwo innych i własne. Ta demonstracja ma też pokazać, że jako kobiety nie jesteśmy cicho. Chcemy walczyć o swoje prawa i pokazać, że prawa kobiet to także prawa człowieka – dodaje.
1. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
2. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
3. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
4. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
5. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
6. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
7. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
8. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
9. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
10. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
11. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
12. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
13. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
14. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
15. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
16. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
17. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
18. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
19. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
20. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
21. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
22. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
23. Sebastian Szwajkowski
Bo nie krzyczała - pikieta po śmierci 25-letniej Lizy
„Boli mnie znieczulica”
Łodzianie obecni na wydarzeniu swoją obecnością chcieli podkreślić, że nie zgadzają się na tego typu zachowania, które nigdy i nigdzie nie powinny mieć miejsca. – Biorę udział w demonstracji, dlatego, że bardzo boli mnie znieczulica. Sama widziałam brak reakcji społecznej na sytuację, kiedy działa się krzywda innemu człowiekowi – mówi jedna z uczestniczek łódzkiej demonstracji przeciwko przemocy. – Czegoś takiego nie może być w ogóle w rozwiniętym kraju europejskim – dodaje inny z manifestujących.
W trakcie demonstracji każdy z uczestników mógł zabrać głos i podzielić się swoimi odczuciami związanymi z dramatycznymi wydarzeniami. Odmówiono również krótką modlitwę w intencji ofiary zbrodni.
Wieczorem ulicami Warszawy przeszedł marsz pod hasłem „Miała na imię Liza”.