37-latek jest przesłuchiwany w zgierskiej prokuraturze. Wkrótce usłyszy zarzuty. 

 – Mężczyzna zarzuty przestępstw, za które grozi mu kara pozbawienia wolności do 10.lat. Po przesłuchaniu prokurator podejmie dalsze decyzje w sprawie, w tym również co do ewentualnych środków zapobiegawczych. Wstępne szacunki strat to nawet ponad 1 mln zł. – wyjaśniał rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Obecnie w Ozorkowie ogrzewania i ciepłej wody pozbawionych jest ponad 10 tysięcy mieszkańców. Ciepło powinno zostać przywrócone w czwartek.