82 lat temu męczeńsko zmarł św. Maksymilian Maria Kolbe
Franciszkanin ojciec Ryszard Koczwara z wydawnictwa w Niepokalanowie powiedział, że święty Maksymilian oddając życie za współwięźnia stał się wolny.
Gwardian Niepokalanowa ojciec Mariusz Słowik podkreślił, że ojciec Maksymilian Kolbe wcześniej zapowiadał swoją śmierć, że będzie męczennikiem. Pamiętamy z dzieciństwa objawienie Matki Bożej z dwiema koronami, białą i czerwoną symbolizującą męczeństwo. „Znajdują się w niepokalanowskim archiwum pisma, ślady, że ojciec Maksymilian mówił, że wojny nie przeżyje” – wspominał ojciec gwardian.
Czytaj także: Wypadki na A1 i S8. 3 osoby ranne
Z kolei homileta z Niepokalanowa ojciec profesor Ignacy Kosmana przypomniał, że Kościół ustanowił świętego Maksymiliana patronem rodzin. „W istocie, przez swój czyn w niemieckim obozie koncentracyjnym ojciec Maksymilian stał się wybawcą wielu ognisk domowych” – zaznaczył.
Maksymilian Maria Kolbe – święty męczennik
Ojciec Maksymilian Maria Kolbe został kanonizowany przez Jana Pawła II w 1982 roku. Papież zaliczył go do grona świętych męczenników jako tego, który poniósł śmierć w obronie wiary chrześcijańskiej i cnót ewangelicznych. Ojciec Kolbe był założycielem największego klasztoru i twórcą największego w Polsce wydawnictwa prasy i książki religijnej w Niepokalanowie koło Warszawy. Utworzył także ruch maryjny “Rycerstwo Niepokalanej” i prowadził działalność misyjną w Chinach, Indiach oraz Japonii.