Pobili pod Łęczycą mężczyznę ze skutkiem śmiertelnym, teraz stanęli przed sądem
W Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie o pobicie, w wyniku którego pokrzywdzony odniósł poważne obrażenia i – po kilku tygodniach – zmarł w szpitalu.
Wszyscy oskarżeni o jeden czyn
Przed sądem stanęło trzech mężczyzn w wieku 39, 41 i 49 lat. Prokurator Tomasz Jachowicz z Prokuratury Rejonowej w Łęczycy mówi, że wszyscy są oskarżeni o jeden czyn. – Polegający na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć pokrzywdzonego. Ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 5 do 15 lat, karą pozbawienia wolności do 25 lat lub dożywociem.
Obrońcy oskarżonych nie chcieli komentować sprawy na tym jej etapie.
Do pobicia doszło w sierpniu zeszłego roku, w Błoniu pod Łęczycą, podczas libacji alkoholowej w domu jednego z oskarżonych. Mężczyźni mieli bić pokrzywdzonego pięściami, kopać, mieli także zadać mu ciosy młotkiem i tłuczkiem do mięsa.
Niewydolność oddechowa przyczyną śmierci
Według biegłego lekarza – bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego była niewydolność oddechowa, będąca skutkiem uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, typowego dla obrażeń, jakie odniósł pobity mężczyzna, i będące następstwem niewydolności oddechowej zapalenie płuc.
Czytaj także: Modernizacja wiaduktów na ul. Przybyszewskiego. Naprawdę zgodnie z harmonogramem?
Oskarżeni nie przyznali się do winy, nie chcieli odpowiadać na pytania sądu, tylko jeden z nich złożył wyjaśnienia. Sąd przesłuchał dziś czworo świadków, postanowił powołać jeszcze jednego świadka – na kolejny termin i odroczył rozprawę do 14 września.
Sąd zdecydował też o przedłużeniu tymczasowego aresztowania oskarżonych do 10 listopada.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |