Zniszczyli osiedlową ostoję zieleni?

Kilka tygodni temu drzewa w pobliżu ul. Cieplarnianej na Teofilowie zostały ogołocone. Przycięto je bardzo niedbale. W zależności od tego, z której strony drzewo sąsiadowało z linią wysokiego napięcia, od tej straciło gałęzie. W przypadku niektórych drzew ich korony obcięto w połowie.

– Jak można tak niszczyć drzewa? Przecież to nie tylko źle wygląda, ale przede wszystkim szkodzi drzewom. Przycinki trzeba dokonywać z głową żeby drzewo nie uschło. A tu najwyraźniej nikt tym się nie przejmował. Nie można tak niszczyć naszej osiedlowe ostoi zieleni – oburza się mieszkaniec Teofilowa, który często spaceruje w pobliżu ul. Cieplarnianej.

Wykonawca musi przestrzegać “praktyk ogrodniczych”

PGE Dystrybucja tłumaczy, że wycinkadrzew i gałęzi w pobliżu napowietrznych linii elektroenergetycznych jest niezbędna do prawidłowej pracy sieci. Służy wyeliminowaniu głównych przyczyn awarii, jakimi są uszkodzenia infrastruktury napowietrznej powodowane łamanymi konarami.

– Zwykle zlecamy wykonywanie prac przycinkowych podmiotom zewnętrznym, wymagając zachowania obowiązujących przepisów oraz stosownych praktyk ogrodniczych – mówiBożena Matuszczak-Królak, specjalista z Wydziału Organizacyjnego PGE Dystrybucja S.A.

W zakres warunków i sposobu wykonania prac wycinkowychwchodzą m.in.: wykonanie prac przygotowawczych, czyli uzyskanie zgód na wycinkę od właścicieli terenów,wycięcie drzew i gałęzi z zachowaniem bezpiecznych odległości od przewodów roboczych oraz w pewnych przypadkach dopuszcza się zredukowanie rozmiarów rosnących drzew i krzewów dla roślin chronionych prawem. To nie koniec obowiązków wykonawcy. Należy też do nich uprzątnięcie terenu po wycince i zagospodarowanie “urobku”.

Zobowiązany do poprawek

Czy wykonawca przycinki na ul. Cieplarnianej wywiązał się z powyższych obowiązków? PGE Dystrybucja zapewnia, że skontrolowało te prace, tak jak w przypadku innych przycinek, bo podlegają one procedurze odbiorów technicznych. I podobnie jak mieszkańcy Teofilowa też miało uwagi.

-W kwestii omawianego przypadku, wykonawca prac został wezwany przez spółkę do kontaktu w właścicielami nieruchomości, na terenie których dokonano wycinki drzew i gałęzi w niewłaściwy sposób. Został zobligowany do poprawienia wykonanych prac – podkreślaBożena Matuszczak-Królak.

Ogołoconym drzewom pewnie niewiele już pomoże, ale być może teren w pobliżu linii wysokiego napięcia zostanie uporządkowany.