Nie likwidacja, a relokacja

– To jest tak naprawdę relokacja, a nie likwidacja. Mamy na tyle wolnych miejsc, że możemy przenieść wszystkich mieszkańców z DPS przy ul. Narutowicza do innych domów. I mamy nad głową decyzję komendanta straży pożarnej dotyczącą nieruchomości, która do nas nie należy. Jej właściciel nic z tym nie robi. Nie ma chyba na to środków żeby przeprowadzić prace o dosyć szerokim zakresie, które leżą w jego gestii. Bo tu mówimy o spełnieniu przepisów przeciwpożarowych mówił podczas sesji dyrektor Wydziału Zdrowia UMŁ Szymon Kostrzewski.

Posłuchaj:

Unijne środki na remont

Radni PIS byli przeciw likwidacji DPS-u o czym mówił Kamil Jeziorski. Podkreślił, że na remont będzie można przeznaczyć w przyszłości środki unijne.

– Rozmawiałem z pracownikami, ten dom był bardzo rodzinny, od dłuższego czasu nie przyjmowano tam nowych osób. Wszyscy się świetnie rozumieli, a kadra była fachowa. Nie ma żadnego powodu żebyśmy pozwalali sobie na to by ten DPS likwidować. Co więcej, w ramach środków europejskich, które będą przeznaczone na działania społeczne w województwie łódzkim, będziemy mieli aż 314 mln euro – podkreślał radny Jeziorski.

Posłuchaj:

Miasto da milion

Magistrat planuje dofinansować DPS-y, do których trafią podopieczni z Narutowicza. Na remonty i doposażenia przeznaczony zostanie milion złotych.