Ekstraliga Kobiet: porażka TME SMS-u Łódź z Górnikiem Łęczna [ZDJĘCIA]
Piłkarki TME SMS-u Łódź przegrały przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna 2:3. Podopieczne trenera Marka Chojnackiego wciąż pozostają liderkami Ekstraligi Kobiet.
Szalona połowa
Ostatnie dni są bardzo intensywne dla piłkarek z Łodzi. W poprzedni weekend rywalizowały w lidze o punkty w Sosnowcu z Czarnymi (2:3). W środku tygodnia wywalczyły awans do półfinału Pucharu Polski. Już w niedzielę czekał je kolejny mecz i to z bardzo wymagającymi rywalkami.
Być może właśnie zmęczenie sprawiło, że już po 12. minutach na tablicy wyników było 2:0 dla przyjezdnych. Wynik w 3. minucie otworzyła Macleans Chinonyerem. Dziewięć minut później w ślady Nigeryjki poszła Marcjanna Zawadzka.
W 22. minucie Anna Rędzia dała łodziankom kontakt. A jeszcze przed przerwą na 2:2 wyrównała Klaudia Jedlińska. To były szalone trzy kwadranse na stadionie przy Milionowej w Łodzi.
Ciasno w tabeli
Po przerwie kibice oglądali już tylko jedno trafienie. Niestety, to zaliczyły zawodniczki z Łęcznej. Konkretnie w 75. minucie gola na wagę 3 punktów zdobyła Jolanta Siwińska.
Porażka TME SMS-u 2:3 nie sprawiła, że łodzianki straciły fotel liderek Ekstraligi Kobiet. Robi się jednak ciasno w tabeli, ponieważ straty zmniejszyły Czarne Sosnowiec. Donaszych mają już tylko 3 oczka. Tyle samo dzisiejsze (30 kwietnia) pogromczynie podopiecznych trenera Marka Chojanckiego.
Do końca sezonu zostały 4 kolejki. W następnej łodzianki zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice (8 maja, g. 11.45).
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |