Proces w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego
Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie śmierci znanego łódzkiego dziennikarza Bohdana Gadomskiego. Na ławie oskarżonych zasiadło małżeństwo, które opiekowało się dziennikarzem.
Przeczytaj: Zarzuty ws. śmierci Bohdana Gadomskiego. Mogło dojść do nawet dziesięciokrotnego przedawkowania insuliny
Zbyt duże dawki insuliny
56-letni śpiewak operowy Borys Ł. i jego 52-letnia żona Halina K. odpowiadają za podanie dziennikarzowi zbyt dużej dawki insuliny, co miało doprowadzić do jego śmierci. -Zebrane dowody wskazują, że opiekunowie podawali ten lek w nieprawidłowy sposób bez wykorzystania specjalnego aplikatora tak zwanego pena co prawdopodobnie doprowadziło do znacznego przekroczenia zalecanych dawek – mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Zobacz też: Dwie osoby oskarżone ws. śmierci Bohdana Gadomskiego – łódzka prokuratura zakończyła śledztwo
Bohdan Gadomski zapisał oskarżonemu swój majątek
Do śmierci Bohdana Gadomskiego doszło na początku marca 2020 roku, krótko po tym, jak wyszedł ze szpitala. Znalazł się wtedy pod opieką pary znajomych. Oskarżony podał choremu insulinę dozując ją długopisem. Gdy dziennikarz nie odzyskiwał przytomności Borys Ł. wezwał karetkę, która odwiozła Bohdana Gadomskiego do szpitala, gdzie wkrótce zmarł.
Borys Ł. nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia, jego żonie do 5 lat pozbawienia wolności.Tuż przed śmiercią Bohdan Gadomski zapisał oskarżonemu w testamencie swój majątek.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |