Dzieci z Ukrainy zostały uczniami w szkole w Załęczu Małym
W niewielkiej szkole w Załęczu Małym, w powiecie wieluńskim, która liczy sobie 110 uczniów, od dziś (17 marca) jest ich o 60 więcej. To dzieci z Ukrainy, które uciekły z objętego wojną kraju i znalazły schronienie w ośrodku harcerskim.
Przeczytaj koniecznie: Wojna na Ukrainie. 22. dzień rosyjskiej inwazji. Atak na cywilów w Czernihowie
Najbardziej potrzebne są wyprawki szkolne
W Załęczu Wielkim przebywa ponad 100 dzieci, w wieku od 4 miesiąca życia do 18 lat. Starsze dojeżdżają do szkół średnich w Wieluniu, młodsze zapisano do pobliskich podstawówek i oddziałów przedszkolnych. By mogły się uczyć potrzebują wyprawki szkolnej, apeluje rzecznik prasowy łódzkiego kuratora oświaty Anna Skopińska. -Dzieciom w Załęczu najbardziej w tej chwili potrzebne są wyprawki szkolne. To są plecaki, piórniki i przybory szkolne. Potrzebne są też stroje do gimnastyki. Spodenki, koszulki i obuwie sportowe w rozmiarachpomiędzy numerem 28 a 46 – wyjaśnia Anna Skopińska.
Potrzebna długofalowa pomoc
Wśród uchodźców jestrównież 8-letni chłopiec chorujący na cukrzycę. Dziecko pilnie potrzebuje pompy insulinowej.
Mali uchodźcyprzebywają w Załęczu z matkami, babciami i opiekunkami prawnymi. W sprawie szczegółów dotyczących potrzeb Ukraińców, czy przekazania darów, można kontaktować się z pracownikami łódzkiego kuratorium oświaty lub jego oddziału w Sieradzu oraz Szkoły Podstawowej w Załęczu Małym.
Przeczytaj jeszcze: Łódź- nowy punkt recepcyjny
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |