Radnynie wyklucza, że sytuacja może mieć związek z jego działalnością w Radzie Miasta, gdzie wielokrotnie porusza trudne tematy, dotyczące odpadów czy funkcjonowania komunikacji miejskiej.

– Ktoś mnie nie lubi i chcemi przekazać tę informację. Zawsze kiedy jest atak na dom, myśli się o bezpieczeństwie rodziny a nie działalności. Z drugiej strony, jeżeli ktoś w ten sposób chciał wpłynąć na mnie, to tylko bardziej zdeterminował mnie do tego, abym działał w tym zakresie w jakim to robię – powiedział Jagielski.

Zdarzenie potępił Przewodniczący Rady Miasta Zgierza Grzegorz Leśniewicz.

– Jest to skrajny wandalizm, a jeżeli ma cokolwiek wspólnego z pracą radnego to uważam to za skandal. Pracę radnego Jagielskiego oceniam wysoko, robi dużo dobrego dla miasta, co nie budzi żadnych wątpliwości – dodaje przewodniczący Leśniewicz.

Policja zabezpieczyła ślady i monitoring z pobliskiej firmy.