Październikowe wichury zniszczyły im dom, wciąż czekają na samorządową pomoc
Jak już informowaliśmy, wieś Bardzinek pod Krośniewicami znacząco ucierpiała podczas październikowej wichury, która przeszła na województwem łódzkim. Połamanych zostało wiele drzew, uszkodzone są też budynki gospodarcze. Zniszczony został też dom 80-letniej pani Kazimiery, która mieszkała w nim z wnuczką.
Silny wiatr zerwał dach z budynku. Zniszczony dom udało się częściowo odbudować, ale jak zwraca uwagę rodzina pani Kazimiery, do dziś nie przyszła obiecana pomoc od samorządu. – Kuzynka dzwoniła do wiceburmistrza, ten odpowiadał, że sprawa jest u wojewody oraz że trzeba czekać, i tyle. Ile zrobiliśmy samemu, tyle zrobiliśmy – mówi jeden z bliskich 80-latki, która wróciła do swojego domu, dzięki pomocy swojej rodziny.
– Nie mogę dojść do siebie z tym całym bałaganem – przyznaje pani Kazimiera. – Ile to jeszcze roboty przed nami… Nie wiem, czy ktoś będzie chciał przyjść za darmo i nam pomóc.
Instytucją, która mogłaby pomóc pani Kazimierze jest Gmina Krośniewice. Burmistrz Katarzyna Erdman złożyła 26 października wniosek do wojewody o przyznanie pomocy finansowej z rezerwy celowej budżetu państwa. – Niestety, pismo zostało odrzucone przez Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, ponieważ zdarzenie to nie może zostać zakwalifikowane jako noszące znamiona klęski żywiołowej.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Październikowe wichury zniszczyły im dom, wciąż czekają na samorządową pomoc | audio (m4a) audio (oga) |
Jak mówią bliscy pani Kazimiery, pewne prace udało się już wykonać, ale jeszcze wiele elementów nie zostało dokończonych. W kontekście nadchodzącej zimy, największym problemem może być niedocieplony dach.
A co na to Łódzki Urząd Wojewódzki? – Zdarzenie, jakie dotknęło tych państwa, to nie jest klęska żywiołowa w rozumieniu masowym – odpowiada Dagmara Zalewska, rzecznik prasowy Wojewody Łódzkiego. – Oczywiście, należy się im pomoc, ale to zadanie należy do gminy, a nie wojewody. Taką pomoc finansową z gminy ci państwo powinni otrzymać.
– Wiem, że rodzina wie, że może o taką pomoc wystąpić. Rodzina jest w stałym kontakcie z pracownikiem socjalnym. Ci państwo mogą wnioskować o zasiłek celowy. Zachęcam, aby o taki zasiłek starsza pani lub jej wnuczka się ubiegały. Na pewno taką pomoc otrzymają – zapewnia Katarzyna Erdman.
Wszystko więc po stronie rodziny. Trzymamy kciuki za dobre zakończenie tej sprawy.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z KROŚNIEWIC |