Pijany 14-latek za kółkiem
Pojazd jechał po mieście zygzakiem, więc policjanci natychmiast zwrócili na niego uwagę. Gdy zatrzymali samochód do kontroli okazało się, że kierowca nie dość, że jest po wpływem alkoholu, to na dodatek nie ma prawa jazdy. Właściwie nawet nie mógł go mieć, skoro miał dopiero 14 lat.
Tuż przed weekendem i tuż przed północą policjanci patrolujący ulice Zduńskiej Woli zwrócili uwagę na poruszającego się zygzakiem fiata punto. To wskazywało, że kierowca mógł być pod wpływem alkoholu, więc postanowili zatrzymać go do kontroli.
Zdziwienie policjantów musiało być spore, gdy okazało się, że kierowca ma tylko 14 lat. Wyczuli od niego woń alkoholu. Podejrzenia policjantów potwierdziły się, gdy wydmuchał w alkomat 0,4 promila. Na tym jego kłopoty się jednak nie skończyły, bo w trakcie przeszukania auta, stróże prawa znaleźli niewielkie pudełko- najprawdopodobniej z psychotropami. Dodajmy, że chłopak podróżował z o 4 lata starszym pasażerem.
14-letni kierowca fiata stanie teraz przed sądem rodzinnym. Zgodnie z polskim prawem nie grozi mu więzienie, ale może trafić na przykład do zakładu poprawczego.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |