Przy pomniku Pękniętego Serca w Parku Szarych Szeregów odbyły się uroczystości poświęcone pamięci dzieci – ofiar obozu przy ulicy Przemysłowej.

Podczas okupacji Niemcy zorganizowali w 1942 r., na terenie wydzielonym z Litzmannstadt Ghetto, obóz dla dzieci aresztowanych Polaków. Przeznaczony był dla dzieci i młodzieży między 6. a 16. rokiem życia, ale więziono w nim także młodsze dzieci, o czym opowiadał były więzień, Jerzy Jeżewicz: – Przyjechałem tu jako dwu i pół letnie dziecko, razem z bratem, który miał trzy i pół roku. Byliśmy tutaj rok i przetransportowano nas do obozu koncentracyjnego w Potulicach. To był transport dziewiętnaściorga dzieci pochodzących z Mosiny ( w Wielkopolsce), które miały status terrorystów. Rodzice zostali zamordowani w obozach koncentracyjnych, mama, tata, z rodziny osiemnaście osób było aresztowanych, tylko pięć wróciło.

Obóz przy Przemysłowej funkcjonował do stycznia 1945 r. Dokładna liczba małych więźniów i ofiar śmiertelnych nie jest znana. Według szacunków – przez obóz przeszło ponad 3 tysiące dzieci, a kilkaset zmarło na skutek chorób, głodu, czy kar cielesnych.

W ciągu dwóch lat w Łodzi ma powstać Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu. Organizatorem i fundatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Czytaj tutaj: Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi. P.o. dyrektora przedstawia wizję

Byli więźniowie apelują do władz miasta o pomoc w budowie Muzeum – chodzi o jak najszybsze przekazanie siedziby na tę placówkę – budynku po dawnym gimnazjum nr 18 wraz z otaczającą szkołę działką przy ul. Mostowskiego.