Adrenalina oraz szybka jazda podczas 5. Pikniku Offroadowego [ZDJĘCIA]
Przed Pasażem Łódzkim przy Jana Pawła II właśnie zakończył się piknik offroadowy. To była gratka dla tych, których ciekawią samochody terenowe, quady i motocykle.
– Jak się staje na maszynie startowej, to adrenalina jest niesamowita – mówi Arkadiusz Lindner z Łódzkiego Klubu Offroadowego. – Po to się jeździ na zawody, żeby poczuć tę adrenalinę, rywalizować z innymi zawodnikami. Jednocześnie na kampusie zawsze jest przemiła atmosfera. Zawsze rozmawiamy z kolegami, kto jakie błędy popełnił, co trzeba poprawić itd.
Na miejscu można było spotkać pasjonatów offroadu, ale też profesjonalistów. Jazda terenowa to przede wszystkim adrenalina, mówi dwukrotny wicemistrz Polski w SuperEnduro Sylwester Błaszczyk. – Przede wszystkim są to dynamiczne pokazy naszych offroadowców, zawodników, którzy jeżdżą motorami czy quadami. Oprócz tego możemy pokazać naszą wystawę samochodów przeprawowych.
Dzisiejszy piknik to już piąta edycja imprezy.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |