Tobiasz Bocheński | Radio Łódź
Gościem po 8. w środę (25 sierpnia) był wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, który poinformował, że wojewódzki konserwator zabytków złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Urząd Miasta Łodzi. Chodzi o zabytkową kamienicę przy Kilińskiego 49 w Łodzi, która od maja grozi zawaleniem.
Od kilku dni gorącym tematem jest ochrona zabytków i dyskusja między radnymi a wojewódzkim konserwatorem zabytków. Czy w kamienicy przy ul. Kilińskiego 49, przez którą jest wyłączony ruch tramwajowy na u. Kilińskiego, mamy sytuację patową? Z jednej strony miasto chce kamienice rozebrać, z drugiej strony jest decyzja wojewódzkiej konserwator zabytków o konieczności zabezpieczenia budynku. Co dalej?
– Temat dot. zawalania się kamienic należących do miasta Łodzi to temat ostatniej dekady. Niestety nie jest to nowość. Zawalały się kamienice, zawalają się kamienice, to się nie zmienia. Przypomnijmy sobie jako kierowcy, że nie mogliśmy wcześniej przejeżdżać ul. Rewolucji 1905. Jeżeli chodzi o kamienicę, o której jest tak głośno, to wojewódzki konserwator zabytków podejmuje i podjął już liczne działania, o których będzie informował. Wiem, że na pewno nie jest bezczynny – tłumaczy wojewoda łódzki.
Tobiasz Bocheński tłumaczy, że kamienica przy ul. Kilińskiego 49 jest zabytkiem. – Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie ma żadnej kompetencji w kwestii zabytków. Jeśli on uważa, że kamienica się rozpada, to miasto było zobowiązane do jej zabezpieczenia. Ona stała, niszczała przez miesiące. Kamienica jest zabytkiem, jest wpisana do rejestru i należy ją chronić z mocy prawa. Zatem konserwator nie ma tutaj żadnych możliwości i musi nakazywać utrzymywanie tego zabytku albo jego odbudowę czy zachowanie. Konserwator to zrobił. Jednocześnie ustawa pozwala konserwatorowi na pewną rzecz. Jeśli właściciel zniszczy zabytek do tego stopnia, że nie da się go uratować, to istnieje możliwość prawna, aby Generalny Konserwator Zabytków wykreślił zabytek z rejestru. Myślę, że konserwator zabytków to zrobi. To oznacza, że miasto przyznaje się do tego we własnej ekspertyzie, że doprowadziło swój własny budynek, który był zabytkiem, do zniszczenia.
Jak mówił wojewoda łódzki, konserwator chce by, prokurator zbadał, kto zniszczył zabytkową kamienicę.
Posłuchaj rozmowy i dowiedz się więcej:
Pojawił się również problem osób koczujących na polsko-białoruskiej granicy, wczoraj w Łodzi protestowali ludzie przed siedzibą PiS-u. Wszyscy domagali się pomocy dla koczujących, wszyscy mówili, że to ludzki odruch. Co rząd może zrobić w tej sprawie?
– Rząd zapowiedział, że na Białoruś będzie wysłana pomoc humanitarna tym, którzy chcą nielegalnie przekroczyć polską granicę. Rząd cały czas działa i to nie chodzi o manifestacje i deklaracje. Dziś do województwa łódzkiego przyjadą Afgańczycy, którzy przylecą i będziemy im udzielać pomocy. W ramach pomocy rząd polski zbudował most powietrzny, który dowozi ich do polski, my dziś na terenie województwa łódzkiego udzielimy im pomocy, ponieważ muszą on przebyć kwarantannę covidową. Afgańczycy spędzą tutaj ponad tydzień, a następnie zostaną przekazani do innych państw natowskich, z którymi współpracowali bądź też do innych miejsc w Polsce, jeśli są to Afgańczycy, którzy współpracowali z polskim rządem – mówi wojewoda łódzki.
Gość Radia Łódź dodaje, że jeśli chodzi o to, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, to jest to wprost wojna hybrydowa prowadzona przez Łukaszenkę. – Straż graniczna ma statystyki pokazujące, że w normalnych latach nic się nie działo, w ogóle nie było nielegalnych przekroczeń polsko-białoruskiej granicy, ponieważ Białoruś pilnowała swoich granic. Takie przekroczenia miały miejsce, ale na innych granicach Rzeczpospolitej i wynikały z innych czynników. Możemy zatem powiedzieć wprost, że to są działania wymierzone w destabilizację i stworzenie pewnego chaosu w polskiej polityce i na scenie politycznej. To jest wojna hybrydowa i nie możemy się na to zgodzić – wyjaśnia Tobiasz Bocheński.
WCZEŚNIEJSZE ROZMOWY DNIA ZNAJDZIESZWARCHIWUM |