Pijany kierowca dachował na rondzie Sybiraków w Łodzi
Na Rondzie Sybiraków w Łodzi doszło do dachowania samochodu. Kierujący był pijany i nie miał przy sobie prawa jazdy.
Mężczyzna kierujący Volkswagenem Golfem jechał ulicą Rokicińską i tam najpierw uderzył w znak drogowy – mówi rzeczniczka łódzkiej drogówki aspirant sztabowy Marzanna Boratyńska. – Kierowcanastępnie skręcił w ulicę Puszkina i dojeżdżając do Ronda Sybiraków wjechał na jego środek i dachował.W wyniku tego zdarzenia na całe szczęście nikt nie został ranny – dodajeMarzanna Boratyńska.
Zarówno kierujący, jak i jego pasażerka byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie bliskodwa promile alkoholu.
Kierujący Volkswagenem nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Tłumaczył policjantom, że posiada prawo jazdy, ale zapomniał go ze sobą zabrać. Funkcjonariusze będą wyjaśniać tę okoliczność.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |