W ostatnim czasie posłowie przyjęli tzw. ustawę medialną. We wrześniu w tej sprawie głosować będą senatorowie. Zapytaliśmy Krzysztofa Kwiatkowskiego, senatora niezależnego, czy popiera tę ustawę.

– Zagłosuję tak, jak tego oczekuje suweren. Zdecydowana większość Polaków nie chce, by rząd się mieszał w sprawy mediów. Ta ustawa nie reguluje rynku, ma na celu zamknięcie jednej z telewizji, w tym przypadku chodzi o TVN. Uderza w amerykański koncern Discovery, który jest właścicielem tej grupy medialnej. Proponowana przez rząd ustawa jest katastrofą wpędzającą nas w konflikt międzynarodowy. Moim zdaniem Senat ją zawetuje, ustawa nie wejdzie w życie, a cała sprawa zakończy się awanturą i pozostanie niesmak – komentuje Kwiatkowski.

Zarówno premier, jak i posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślają, że amerykański koncern Discovery wykorzystał lukę prawną i proponowana ustawa ma ujednolicić przepisy.

– Ustawa mówi wyraźnie, że jeżeli zarejestrowana spółka znajduje się na terenie Unii Europejskiej, może prowadzić przedsięwzięcie medialne na terenie naszego kraju. Oczywiście, Amerykanie są właścicielem grupy TVN, ale działania prowadzone są przez spółkę zarejestrowaną w Holandii. Takie rozwiązanie, jest często stosowane także przez podmioty, które kierowane są przez polskich właścicieli. Jako parlamentarzysta jestem za tym, by w przyszłości zastanowić się nad konkretnymi regulacjami, gdyby w polski rynek medialny chciała inwestować np. Rosja. Na razie nie ma jednak takich sygnałów. Poza tym trzeba zaznaczyć, że spółka Discovery realizuje wszystkie warunki koncesyjne – mówi gość Tomasza Lasoty.

Piotr Gliński, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu mówił na antenie Radia Łódź, że ustawa daje podmiotowi czas na dostosowanie się do nowych przepisów. Podobne, a nawet bardziej rygorystyczne ograniczenia są wprowadzone m.in. we Francji, Niemczech czy Austrii.

– Wprowadzenie tej ustawy to podjęcie próby, by przepisy działały wstecz. TVN złożył wniosek o przedłużenie koncesji w lutym 2020 roku. Od tego czasu minęło półtora roku i wniosek dawno powinien być rozpatrzony. Proponowane przez rząd nowe przepisy dot. tzw. ustawy medialnej nie wejdą w życie, ponieważ PiS nie ma takiej liczby głosów, by odrzucić weto Senatu. Gdyby jednak założyć hipotetycznie, że przepisy wejdą w życie, sąd polski stwierdzi, że wniosek koncesyjny powinien być rozpatrzony wcześniej. Poprzez próbę wprowadzenia zmian konfliktujemy się z najważniejszymi partnerami, czyli w tym przypadku ze Stanami Zjednoczonymi. Robimy to wbrew opinii Polaków i jeszcze kompromitujemy się politycznie. Proponowany projekt ustawy jest niepotrzebny i zły – ocenia senator niezależny.

W dalszej części programu rozmawialiśmy o odejściu z rządu Jarosława Gowina i konsekwencjach tego ruchu. Zapytaliśmy Krzysztofa Kwiatkowskiego także o to, czy jego zdaniem czekają nas przedwczesne wybory parlamentarne.

Zobacz całą rozmowę: