Na realizację inwestycji czekają przede wszystkim mieszkańcy, którym brak obwodnicy znacznie daje się we znaki. – To są pękające ściany w domach, brak możliwości przejścia przez ulicę, wypadek za wypadkiem, śmierć za śmiercią – mówi jeden z mieszkańców.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Rozpoczęcie budowy drogi S12 kilkakrotnie było odkładane w czasie. Powodem były m.in. protesty mieszkańców czy oprotestowanie decyzji środowiskowej przez grupę ekologów. – Czekamy dalej na rozstrzygnięcie kwestii środowiskowych, obecnie decyzja rozpatrywana jest przez ministra środowiska. Jeśli zostaną podjęte wiążące decyzje, niezwłocznie przystąpimy do prac projektowych – mówi Bartłomiej Szcześniak, dyrektor łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wydanie decyzji środowiskowej musi zostać poprzedzone m.in. przeprowadzeniem kolejnej całorocznej inwentaryzacji przyrodniczej. O drogę walczą mieszkańcy, m.in. ci zrzeszeni w grupie S12 natychmiast. Niespełna dwa lata temu zawieźli do premiera petycję, pod którą podpisało się 26 tysięcy osób. Liczą, że budowa drogi ruszy wcześniej, niż przed 2026 rokiem, jak wskazywano jeszcze w ubiegłym roku.